To był jeden z największych ataków na miasto od czasu rozpoczęcia wojny. Cztery osoby nie żyją, kolejne 34 są ranne.
W czwartek 6 lipca o czwartej nad ranem rosyjskie rakiety uderzyły na miasto. Celem rosyjskiego bombardowania była infrastruktura cywilna. Jedna z rakiet uderzyła w budynek mieszkalny. Jak poinformował mer Lwowa Andrij Sadowy, na miejscu zdarzenia trwa akcja ratunkowa.
W obszarze dotkniętym atakami dalej mogą się znajdować poszkodowani pogrzebani pod gruzem. W akcję zostały zaangażowano wszystkie służby znajdujące się w mieście. Mer dodał również, że osoby, które straciły mieszkania, zostaną umieszczone w hotelach na koszt miasta.
Zełenski: będzie mocna odpowiedź w stronę wroga:
Lviv. Consequences of the night attack by Russian terrorists. Unfortunately, there are wounded and dead. My condolences to the relatives!
There will definitely be a response to the enemy. A strong one. pic.twitter.com/9yl1MT6Eu4
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) July 6, 2023
Po nocnym ataku na miasto prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabrał głos w mediach społecznościowych, gdzie wyraził swoje kondolencje dla najbliższych osób zamordowanych. Prezydent Ukrainy dodał, że atak spotka się z “mocną odpowiedzią”. Zełeński zamieścił również film nagrany z miejsca wydarzenia, który pokazuję skalę zniszczeń dokonanych przez rosyjski atak.
W nocy terroryści rosyjscy zaatakowali rakietami Lwów, 4 osoby zginęło, wielu rannych, uszkodzono 35 budynków. Barbarzyństwo Rosji się nasila. Apelujemy do wolnego świata, aby pomoc nam zatrzymać to zło raz i na zawsze. Niezbędne szybkie dostawy broni i amunicji. Nie bójmy się!
— Vasyl Zvarych (@Vasyl_Zvarych) July 6, 2023
Do ataku odniósł się także ukraiński ambasador w Polsce Vasyl Zvarych, który napisał na mediach społecznościowych o nasilającym się barbarzyństwie Rosjan. W swoim wpisie apelował o pomoc ze strony „wolnego świata”. Podkreślił przede wszystkim zapotrzebowanie na broń i amunicję dla ukraińskiej armii.