Niewiarygodne informacje ws. Roberta Karasia. Polak nie ukończy dziesięciokrotnego Ironmana Wiadomości sportowe z kraju i świata

Niewiarygodne informacje ws. Roberta Karasia. Polak nie ukończy dziesięciokrotnego Ironmana

Robert Karaś jednak nie ukończy zawodów ultratriathlonu, polegających na pokonaniu dystansu dziesięciokrotnego Ironmana. Choć Polak miał ogromną przewagę nad rywalami, to lekarze nie wyrazili zgody na jego dalszą rywalizację.

Robert Karaś prowadził w zawodach ultratriathlonu w dolinie Renu w okolicach szwajcarskiego St. Gallen. Zmagania dziesięciokrotnego Ironmana polegają na przepłynięciu 38 km, przejechaniu na rowerze 1800 km oraz przebiegnięciu 443 km.

Rywalizacja rozpoczęła się w poniedziałek, a do czwartku Polak zdołał przepłynąć wymagany dystans w 9 godz. i 44 min. oraz ukończył jazdę na rowerze w czasie 68 godz. 46 min. i 40 sek. W nocy Karaś przystąpił do biegu. Wówczas będący za jego plecami Belg Kenneth Vanthuyne miał do pokonania jeszcze prawie 300 km jazdy.

Od poniedziałku Biało-Czerwony triathlonista miało spał, walcząc o każdą minutę. W czwartek jego zespół poinformował, że Karaś wrócił na trasę po trzech godzinach snu. Tuż przed godz. 18 okazało się, że Polak, będący liderem zawodów, nie ukończy zmagań. Taką decyzję podjęli lekarze, którzy nadzorowali zawodników.

„Przykro nam poinformować o przerwaniu wyścigu Roberta. Po 38km pływania, 1800km na rowerze i 65km biegu lekarze zakazali kontynuowania wyścigu w obawie o życie! Był na granicy, a to wiąże się z ryzykiem… Ból po operacji, którą odbył tylko 3tyg. temu okazał się nie do zniesienia nawet dla Niego! Dziękujemy za te emocje, wrócimy jeszcze silniejsi!” – przekazano na Instagramie.

Na ukończenie dziesięciokrotnego Ironmana uczestnicy mają 14 dni, jednak najlepszym uczestnikom udaje się skończyć rywalizację kilka dni wcześniej. Rekordzistą w tej konkurencji jest Niemiec Richard Jung, który w 2018 roku w Szwajcarii ukończył zawodu z czasem 190 godz. 17 min. i 16 sek.

Szacowano, że w zależności od ilości przerw regeneracyjnych, snu, masaży i posiłków, Karaś mógłby jutro ukończyć zawody.

Źródło: stefczyk.info/na podst.onet Autor: MS
Fot. Instagram/Robert Karaś

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij