Niesamowity występ Polki! Centymetry dzieliły ją od rekordu świata. Maria może dać nam olimpijskie złoto Wiadomości sportowe z kraju i świata

Niesamowity występ Polki! Centymetry dzieliły ją od rekordu świata. Maria może dać nam olimpijskie złoto

Maria Andrejczyk rzuciła oszczepem 71,40 i o ponad cztery metry poprawiła rekord Polski. Czwartej zawodniczce igrzysk 2016 zabrakło 88 cm do rekordu świata. Tylko dwie lekkoatletki w historii były od niej lepsze. W rzucie młotem Anita Włodarczyk poniosła porażkę z Malwiną Kopron.

Wynik Andrejczyk to najlepszy rezultat w rzucie oszczepem na świecie od dziesięciu lat. A w historii lepsze były tylko Czeszka Barbora Spotakova – 72,28 i Kubanka Osleidys Menendez – 71,70.Dotychczasowy rekord kraju także należał do zawodniczki LUKS Hańcza Suwałki i wynosił 67,11. Ustanowiła go w eliminacjach podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Po 2016 roku jej kariera raptownie się zatrzymała. Nie startowała prawie dwa lata, przeszła operację barku i długo po niej dochodziła do siebie. Pozostała jednak pod okiem Karola Sikorskiego i krok po kroku wracała do światowej czołówki. Już poprzedni sezon zapowiadał, że jeśli zdrowie dopisze, Andrejczyk może błysnąć.

I konkurs w Splicie, jej pierwszy w tym sezonie, okazał się od razu rewelacyjnym. Andrejczyk już w pierwszej próbie uzyskała wynik 71,40. Kolejne podejście odpuściła. W trzeciej miała 65,24, a w czwartej 69,58. Piąta próba wypadła przeciętnie, więc Polka postanowiła celowo ją spalić, a na pożegnanie uzyskała 59,73.

https://twitter.com/pjvazel/status/1391431092419313666

Druga zawodniczka w tym konkursie – mistrzyni Europy z 2018 roku Niemka Christin Hussong miała 65,39. W Splicie startowała też Spotakova, ale utytułowana Czeszka spaliła wszystkie próby. W słabszej grupie B trzecie miejsce zajęła Klaudia Regin – 54,87, a w rywalizacji do 23 lat na 13. pozycji rywalizację ukończyła Angelika Antoniak – 43,34.

Wracająca po dwuletniej przerwie do rywalizacji rekordzistka świata w rzucie młotem Anita Włodarczyk po raz pierwszy od 13 lat przegrała z krajową rywalką. Dwukrotna mistrzyni olimpijska okazała się słabsza od brązowej medalistki MŚ 2017 Malwiny Kopron.

To drugi w tym sezonie start Włodarczyk, która stawia pierwsze kroki w kole po operacjach kolana i zmianie trenera. Dwukrotna mistrzyni olimpijska w niedzielę uzyskała 72,37 i zajęła drugie miejsce za Kopron. Drugiej z Polek zmierzono 72,82.

“Koło bardzo ciężkie do wyczucia, śliskie. Cieszę się ze złota, bo wynik, jak na to, co rzucam na treningach… bardzo przeciętny” – oceniła na Twitterze Kopron, dla której jest to i tak najlepsza inauguracja sezonu w karierze.

No i się cieszę

Opublikowany przez Marię Magdaleną Andrejczyk Niedziela, 9 maja 2021

O minimum olimpijskie walczy w rzucie dyskiem Daria Zabawska. Córka utytułowanej kulomiotki Krystyny Danilczyk-Zabawskiej uzyskała 58,79 i zajęła szóste miejsce. Zwyciężyła Niemka Shanice Craft – 62,05. Z kolei w teoretycznie słabszej grupie B triumfowała Karolina Urban – 57,14 m.

Dobry występ w Splicie zaliczyła Ewa Różańska. W niedzielę w konkursie kulomiotek do lat 23 zajęła czwarte miejsce, ale jej wynik 15,36 jest rekordem życiowym oraz wypełnionym minimum na ME U23 w norweskim Bergen. Dzień wcześniej zawodniczka AZS AWF Warszawa wygrała w tej kategorii wiekowej rzut młotem – 67,46.

Słabo zaprezentowali się dyskobole. Brązowy medalista MŚ i ME Robert Urbanek uzyskał zaledwie 60,15 m i został sklasyfikowany na 10. pozycji. Jego młodszy kolega, uznawany za jeden z większych talentów tej konkurencji, Bartłomiej Stój miał 58,78 i był 14. Wygrał Węgier Janos Huszak – 65,35.

W konkursie młociarzy w kategorii młodzieżowców Dawid Piłat po raz pierwszy w karierze przekroczył 70 metrów seniorskim sprzętem. Odległość 71,29 dał mu drugie miejsce za Grekiem Christosem Frantzeskakisem – 75,10.

Dzień wcześniej w tej konkurencji rywalizowali seniorzy i ten występ będzie chciał jak najszybciej zapomnieć Paweł Fajdek. Czterokrotny mistrz świata w swoim pierwszym starcie w sezonie i pod skrzydłami mistrza olimpijskiego Szymona Ziółkowskiego uzyskał zaledwie 74,48 i zajął czwarte miejsce. Po raz ostatni tak słaby rezultat zawodnik AZS AWF Katowice zanotował w trakcie… igrzysk w Rio de Janeiro, gdzie odpadł w eliminacjach. To też jego najsłabsze rozpoczęcie sezonu od 10 lat.

Źródło: PAP Autor:
Fot. Facebook/Maria Andrejczyk

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij