Najnowsze wiadomości ze świata

Niemieckie media… żyją wyborami w Polsce. “Nie należy spisywać Polski na straty”

Dzień 1 września powinien być taką datą, w czasie której ze wszystkich niemieckich mediów płynie tylko i wyłącznie słowo “przepraszam”. Tymczasem, na portalu DW.com przeczytać można analizę tego, co tytuły nad Odrą wypisują na temat zbliżających się w Polsce wyborów parlamentarnych. Tak np. zdaniem „Sueddeutsche Zeitung”, “pomimo rządów „prawicowo-narodowego” PiS nie należy spisywać Polski na straty. Nadzieją jest społeczeństwo obywatelskie”. O wyborach, w kontekście decyzji polskiego Sejmu w sprawie tzw. „Lex Tusk” pisze także „FAZ”.

Komentarz  Viktorii Grossman, zastępcy red. naczelnego w „Sueddeutsche Zeitung”, jest próbą dodania pocieszenia Niemców i… polskiej opozycji.

– Na sześć tygodni przed wyborami nie ma czasu na rozpacz i zwątpienie – pisze Grossman.

Zdaniem niemieckiej dziennikarki, “prawicowy rząd w Polsce zinstrumentalizował do swoich potrzeb państwo”, a czasy rządów premiera Tuska przedstawia jako “piekło”.

Nie czas jednak rozpaczać, bo według Grossman Niemcy nie muszą “spisywać Polski na straty”. Muszą jedynie pokładać nadzieję w… Trzaskowskim i jego Campusie Polska Przyszłości, w którym reporterka doszukuje się szansy na lepszą – dla Niemców – Polskę.

Do wyborów w Polsce odnosi się także “FAZ”, który sugeruje, zgodnie z narracją polskiej opozycji, że w przedwyborczy kontekst należy wpisywać powołanie przez Sejm RP komisji do zbadania rosyjskich wpływów.

Zdaniem gazety, celem komisji badającej rosyjskie wpływ w Polsce… jest zdyskredytowanie szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.

Źródło: Stefczyk.info za DW.com Autor: red.
Fot. PAP/EPA

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij