Mistrz świata w boksie zawodowym Dominik Boesel odniósł “zwycięstwo”, ale tym razem bez używania pięści. Jak poinformował “Bild”, Niemiec złapał złodzieja papierosów. Policjanci nie byli jednak zachwyceni zachowaniem sportowca.
Do zdarzenia doszło w sobotę w mieście Freyburg w kraju związkowym Saksonia-Anhalt. Boesel zauważył mężczyznę kradnącego papierosy w supermarkecie. Początkowo ścigał go samochodem, a następnie pieszo.
“Próbował mi uciec, przewracał pojemniki na śmieci, lecz nie miałem problemów ze złapaniem go” – powiedział niemiecki pięściarz. Policja przyjechała po 20 minutach.
Kierownik sklepu podziękował Boeselowi za jego odwagę, z kolei rzeczniczka policji przyznała, że takie zachowania nie są zalecane.
W połowie listopada 2019 roku niemiecki bokser został tymczasowym (interim) mistrzem świata organizacji WBA w wadze półciężkiej. Na gali w Halle pokonał w 11. rundzie Szweda Svena Fornlinga.
30-letni Boesel, który jest również czempionem mniej znanej federacji IBO, odniósł 30. zwycięstwo w zawodowej karierze. Niedawny jeszcze mistrz Europy przegrał raz – z Karo Muratem w 2017 roku. Z kolei dwa lata wcześniej wygrał z Norbertem Dąbrowskim na punkty.
Kolejną walkę Niemiec miał stoczyć 28 marca w Magdeburgu z Australijczykiem Zacem Dunnem. Została odwołana z powodu pandemii koronawirusa.