Niemieckie gimnastyczki wystąpią na olimpiadzie w strojach zasłaniających ich ciała. To protest przeciwko seksualizacji ich dyscypliny sportowej.
Podczas olimpiady w Tokio niemiecka drużyna gimnastyczek wystąpi w niecodziennych strojach. Zwykle stroje gimnastyczne przypominają nieco stroje kąpielowe, są mocno odsłaniające. Niemki ubiorą jednak stroje, które będą je zakrywać niemal do kostek. Będą miały jedynie odsłonięte ramiona.
Elisabeth Seitz, said it was to "set an example… to all gymnasts who may feel uncomfortable or even sexualized in normal suits… Every gymnast should be able to decide in which type of suit she feels most comfortable & then do gymnastics."https://t.co/R6w2EVeBWr
— Lily Funk (@LilyMaeFunk) July 22, 2021
Niedawno głośno zrobiło się o tym, że norweskie zawodniczki w plażowej piłce ręcznej zostały ukarane przez Międzynarodową Federację Piłki Ręcznej karą finansową za to, że wystąpiły w szortach a nie w bikini. Protest niemieckich gimnastyczek zaczął się jednak wcześniej, występowały w takich strojach już w kwietniu.
Ich protest rozpoczęła Sarah Voss. Telewizji BBC powiedziała wtedy, że jej niecodzienny strój jest protestem przeciwko seksualizacji tej dyscypliny. Wyznała, że jak była dzieckiem, to mocno odsłaniające stroje jej nie przeszkadzały, ale zaczęło się to zmieniać w okresie dojrzewania. Dodała, że często po zawodach znajdowała swoje zdjęcia w sieci, publikowane w mocno seksualnym kontekście.
Inne zawodniczki szybko zaczęły iść w jej ślady, początkowo na treningach, a potem również na zawodach. W przeciwieństwie do Norweżek Niemki nie narobią sobie tym kłopotu. Przepisy Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej dopuszczają stroje zakrywające ciało, jedynym wymogiem jest to, by były one eleganckie.