Premier Saksonii po raz kolejny wezwał do odbudowy Nord Stream. Stwierdził, że pomoże to Niemcom odbudować stosunki gospodarcze z Rosją.
Niemcy w ostatnim czasie mocno nalegają na jak najszybsze zakończenie wojny na Ukrainie za pomocą negocjacji. Strona ukraińska twierdzi, że żadne negocjacje nie mają sensu gdy rosyjskie wojska nadal okupują ich terytorium, bo da to Putinowi jedynie czas na zebranie sił i kolejny atak. Premier Saksonii Michael Kretschmer uważa jednak, że to właściwa droga. „Za bardzo koncentrujemy się na broni. Teraz musimy podjąć więcej inicjatyw dyplomatycznych z Amerykanami, Chinami, Indiami i innymi dużymi krajami” – stwierdził. Zgodził się jednak z opinią kanclerza Scholza, że Putin na razie nie chce negocjować.
Polityk po raz kolejny wezwał też do naprawy rurociągu Nord Stream. Przyznał wprost, że jego naprawa pomoże Niemcom w ponownym uzależnieniu się od rosyjskich surowców, co nazwał „pozostawieniem otwartych opcji” w polityce energetycznej. “Ta infrastruktura jest warta około ośmiu miliardów euro i może transportować wodór i gaz. Po odejściu Putina rurociąg może być sposobem na przywrócenie naszych więzi gospodarczych przez jego następcę. Można go jeszcze naprawić. Wkrótce będzie bezpowrotnie zniszczony” – powiedział. “Niestety, ta wojna nie zakończy się w ciągu najbliższych kilku tygodni. Ale rurociąg musi zostać naprawiony teraz, aby to była opcja za pięć lat” – dodał.