Najnowsze wiadomości ze świata

Niemiecka aktywistka, która szmuglowała imigrantów do Włoch i staranowała straż przybrzeżną, nie stanie przed sądem

Niemiecka aktywistka Carola Rackete, która w 2019 roku staranowała okręty włoskiej straży przybrzeżnej, nie stanie jednak przed sądem. Sąd ds. wstępnych postępowań (GIP) zgodził się na odrzucenie stawianych jej zarzutów.

33-letnia Rackete jest z wykształcenia specjalistą od transportu morskiego. W czerwcu 2019 roku została kapitanem statku Sea-Watch 3, który według organizacji do której należał miał ratować imigrantów na morzu i odstawiać ich do portów. 12 czerwca w pobliżu wybrzeża Libii podjęli z wody 53 imigrantów, ofiary rzekomej katastrofy. Zgodnie z prawem morskim powinni ich odstawić do najbliższego bezpiecznego portu i jego załoga dostała taką propozycję od portu w Trypolisie, ale mimo tego postanowili popłynąć na włoską wyspę Lampedusa.

To z kolei nie spodobało się Włochom. Ówczesny włoski rząd twierdził bowiem, że takie statki jak Sea-watch 3 wcale nie ratują rozbitków tylko współpracują z przemytnikami ludzi, podejmując imigrantów z wcześniej umówionej lokacji i wożąc ich do Europy. 14 czerwca zamknęli więc dla nich swoje porty. Rackete nie dostała pozwolenia na przybicie do doku, Włosi pozwolili zejść n brzeg jedynie dzieciom, chorym i kobietom w ciąży. Ówczesny minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini stwierdził, że pozwoli jej wejść do portu jedynie, kiedy inne państwa UE zgodzą się przyjąć wiezionych przez nią nielegalnych imigrantów. Tak się ostatecznie stało, ale Rackete nie czekała na oficjalną decyzję i weszła do portu na swoją rękę, przy okazji taranując jednostki straży przybrzeżnej.

Już w lipcu zeszłego roku GIP uznał, że Niemka „działała w stanie wyższej konieczności” i zarekomendował odrzucenie stawianych jej zarzutów. Biuro prokuratora w Agrigento odwołało się od tego wyroku, ale sąd najwyższy podtrzymał go w lutym 2020. Po tym wyroku prokuratura chciała przedłużenia śledztwa o pół roku. Pandemia chińskiego koronawirusa sprawiła jednak, że nikt nie miał czasu zająć się tą sprawą. W końcu prokturatura sama poprosiła GIP o zakończenie sprawy, a ten się na to zgodził. Oznacza to, że Rackete nie grozi już więzienie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Breitbart Autor: WM
Fot. Hol and , CC BY-SA 4.0

Polecane artykuły

0 0

Zatrucie chlorem na warszawskim basenie. Trzy osoby zatrzymane

0 0

FBI potwierdza. Tym został trafiony Donald Trump

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij