Niemieccy żołnierze przebywający na misji NATO na Litwie zostali oskarżeni o napaść na tle seksualnym, znieważanie m.in. na tle rasistowskim oraz wymuszenia. Czterech z nich już zostało wycofanych do Niemiec.
DPA dotarła do pisma ministerstwa obrony, z którego wynika, że sprawa „zgodnie z obecnym stanem wiedzy” dotyczy aż dziesięciu żołnierzy. Mieli uczestniczyć w imprezie pod koniec kwietnia podczas której m.in. śpiewano skrajnie prawicowe i antysemickie pieśni oraz doszło do napaści na tle seksualnym. Incydent został zgłoszony przez jednego z żołnierzy 8 czerwca.
Minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer wezwała do wyciągnięcia konsekwencji wobec podejrzanych. „Nadal jest wyjaśniane do czego dokładnie doszło podczas imprezy. Jedno jest pewne: cokolwiek się stało, będzie ścigane i surowo karane” – zaznaczyła.
Do sprawy odniósł się także polityk FDP i partyjny ekspert ds. obrony Alexander Muller, który uznał, że „przewinienia pojedynczych żołnierzy nie powinny szargać reputacji wszystkich pozostałych”. „Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zgłoszonego wykroczenia. W związku z zeznaniami należy przeprowadzić dochodzenie dyscyplinarne i odpowiednio ukarać” – dodał polityk.
Niemieccy żołnierze przebywają na Litwie w ramach Wzmocnionej Wysuniętej Obecności NATO (Enhanced Forward Presence) na tzw. wschodniej flance.