Prezydent Andrzej Duda oskarżył rząd Niemiec o złamanie słowa w sprawie obiecanej dostawy czołgów dla Polski. W reakcji na słowa prezydenta Dudy, lider CDU Friedrich Merz domagał się wyjaśnień od niemieckiego rządu. “Oskarżenia polskiego prezydenta pod adresem rządu niemieckiego są poważne” – powiedział Merz w telewizji WELT. Tymczasem rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit w rozmowie z mediami odrzucił oskarżenia polskiego prezydenta.
– Niemiecki rząd jest zdumiony – przyznał Hebestreit. Rzecznik rządu dodał, że gabinet Olafa Scholza przyjmuje do wiadomości krytykę polskiego prezydenta, „ale to nie znaczy, że jest ona słuszna”. Hebestreit stwierdził, że w negocjacjach z kilkoma państwami Europy Wschodniej nie było mowy o przekazaniu przez Niemcy czołgów Leopard 2-A7 (to czołg najnowszej generacji), gdyż – w jego opinii – Niemcy nie mają ich wiele i dopiero produkują kolejne.
Nie tylko politycy w Polsce, ale także liderzy opozycji w Niemczech nie kryli swojego oburzenia. Lider chadeckiej partii CDU Friedrich Merz zażądał od rządu niemieckiego szybkiego wyjaśnienia, dlaczego obietnice złożone Polsce dotyczące wymiany czołgów nie zostały dotrzymane.
– Oskarżenia polskiego prezydenta pod adresem rządu niemieckiego są bardzo poważne – powiedział Merz w wywiadzie dla kanału informacyjnego WELT.
– Najwyraźniej rząd niemiecki złożył obietnice (…), które nie zostały dotrzymane. Rząd niemiecki musi teraz szybko wyjaśnić, dlaczego nie wypełnia podjętych zobowiązań – dodawał.
Prezydent RP Andrzej Duda zarzucił wcześniej rządowi Niemiec złamanie słowa w sprawie tzw. Ringtausch. Rząd w Berlinie obiecał Polsce czołgi Leopard, które miały zastąpić czołgi, które Polska przekazała Ukrainie.
– Nie spełnili tej obietnicy. I szczerze mówiąc, jest to dla nas duży zawód – mówił prezydent Duda telewizji WELT w czasie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
– Dostarczyliśmy Ukrainie dużą liczbę czołgów, ponieważ uważamy, że jest to nasz obowiązek jako sąsiada – podkreślał prezydent.
– Przede wszystkim to Niemcy powinny pomóc Ukrainie. Ukraina naprawdę bardzo pilnie potrzebuje tej pomocy – mówił w czasie forum w Davos.