Niemieckie przedsiębiorstwa spodziewają się, że ograniczenia związane z koronawirusem potrwają do połowy września, a normalizacja ich działalności gospodarczej nastąpi dopiero pod koniec 2021 roku – wynika z czwartkowego sondażu instytutu Ifo.
“Wzrost liczby szczepień nie przyniósł jeszcze decydującego efektu” – ocenił w oświadczeniu szef działu sondaży Ifo Klaus Wohlrabe.
Liczba zakażeń koronawirusem w RFN spada, a minister zdrowia Jens Spahn mówi o złagodzeniu ograniczeń pandemicznych jeszcze zimą, bo – jak to ujął – “jako społeczeństwo nie bylibyśmy w stanie poradzić sobie” z dalszym utrzymaniem surowych restrykcji. Sprecyzował, że ma na myśli przede wszystkim szkoły i przedszkola, gdzie w pierwszej kolejności powinno dojść do poluzowania obostrzeń.
10 lutego rząd federalny i rządy krajów związkowych zdecydują, czy przedłużą obecny lockdown w Niemczech, obowiązujący obecnie do 14 lutego. Liczba zakażeń koronawirusem i związanych z infekcjami zgonów w RFN spada. Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie zgłosił w czwartek 14 211 nowych infekcji w ciągu ostatniej doby i 786 zgonów w związku z Covid-19. Dokładnie tydzień temu RKI odnotował 17 553 nowe infekcje i 941 zgonów.
Od początku pandemii zgłoszono w Niemczech 2 252 001 potwierdzonych laboratoryjnie zakażeń koronawirusem i 59 742 zgony osób zainfekowanych. Ok. 1 991 000 zakażonych wyzdrowiało.