Według dziennika „Bild” wraz z atakiem na Ukrainę znacznie wzrosło zagrożenie infiltracji państw zachodnich przez kremlowskie służby. Władimir Putin miał nawet dać zielone światło agentom, aby rozpoczęli swoją działania. Mowa o nawet tysiącach ludzi zwerbowanych przez Moskwę.
Już od blisko dwóch tygodni trwa rosyjska inwazja na Ukrainie. Zagrożona jest przede wszystkim suwerenność wschodniego sąsiada Polski, a także życie i zdrowie jego obywateli, jednakże obecne działania Kremla nie ograniczają się jedynie do sfery militarystycznej.
Niemiecki „Bild” ostrzega bowiem przed wzmożoną pracą agentów Putina, których role miały znacząco wzrosnąć w strategii Moskwy wraz z rozpoczęciem agresji. Gazeta pisze wręcz o „zdjęciu kagańców”przez rosyjskiego dyktatora, co w praktyce ma oznaczać przede wszystkim zbieranie informacji nt. polityków i biznesmenów, którzy propagują antywojenną narrację. Na celowniku mają się także znajdować bazy NATO.
Ilu współpracowników rosyjskich służb ma obecnie działać w Niemczech? Zdaniem „Bilda” mowa o nawet dwóch tysiącach agentów.
Gazeta wspomina także o grupie Nocne Wilki, która od lat ma posiadać wielu sympatyków w Niemczech. Sami motocykliści uchodzą za jednych z najbardziej oddanych Putinowi w samej Rosji.