Niemcy mają dość bezkarności imigrantów. “Trzeba powiedzieć stop!” Najnowsze wiadomości ze świata

Niemcy mają dość bezkarności imigrantów. “Trzeba powiedzieć stop!”

Konserwatywny niemiecki dziennik “Die Welt” zwraca uwagę we wtorek, że za podawanie fałszywych danych personalnych przy ubieganiu się o azyl nie grożą migrantom żadne sankcje. Gazeta twierdzi, że zachęca to do oszustw i apeluje o zmianę prawa.

“W pierwszej połowie 2018 roku 58 proc. ubiegających się o azyl nie miało żadnych dokumentów tożsamości. Kim oni są? Czy mają w ogóle powód, żeby ubiegać się o azyl?” – pyta w komentarzu szef działu śledczego “Die Welt” Wolfgang Buescher. “W co drugim przypadku państwo niemieckie jest skazane na to, by wierzyć, co migrant mówi na temat swojej tożsamości” – ocenia.

Publicysta sugeruje, że osoby, które ryzykowały życie, żeby dostać się do Niemiec nie będą podawać prawdziwych informacji o sobie, gdyby miały one przekreślić ich szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku o azyl. “Kto przyjeżdża do Niemiec, żeby ubiegać się o azyl ma na to duże szanse, jeśli potrafi podać dobry powód, na przykład pochodzi z +właściwego kraju+” – tłumaczy Buescher.

“W odróżnieniu od ustawy o stałym pobycie, prawodawstwo azylowe w Niemczech nie przewiduje kar za podawanie nieprawdziwych danych dotyczących tożsamości. Jeśli Brytyjczyk, wobec grożącego brexitu, będzie starał się wyłudzić prawo pobytu i poda nieprawdziwe dane, to grozi mu kara. Jeśli skłamie ubiegający się o azyl to jest bezkarny” – wyjaśnia publicysta. “Można uznać, że to bezsensowna luka w prawie. Albo urzędowe zaproszenie do podawania fałszywych danych”.

Według informacji Bueschera zarówno szef MSW Niemiec Horst Seehofer, jak i landowi ministrowie spraw wewnętrznych chcą to zmienić i wprowadzić kary za podawanie nieprawdziwych danych personalnych.

“Nasi niedzielni krasomówcy, którzy wylewają krokodyle łzy nad wzrostem populizmu, powinni po prostu zakasać rękawy i zrobić to, co powinni byli dawno zrobić. Tego oczekuje wielu rozczarowanych wyborców. Chcą oni państwa, które ich broni, a nie wychowuje” – doradza Buescher.

Źródło: PAP Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij