Nielegalna imigrantka uciekła ze szpitala. Przebywała na oddziale zakaźnym

Obywatelka Syrii, która nielegalnie przekroczyła granicę z Polską, uciekła ze szpitala w Hajnówce. Przebywała tam na oddziale zakaźnym.

Rzecznik SG por. Anna Michalska powiedziała PAP, że kobieta przedarła się przez granicę z Białorusią 12 września, ale została zatrzymana przez Straż Graniczną. Była w złym stanie zdrowia, miała problemy z oddychaniem. Strażnicy przewieźli ją więc do szpitala w Hajnówce, gdzie trafiła na oddział zakaźny.

W związku z faktem, że przebywała na oddziale zakaźnym, nie prowadzono wobec niej żadnych czynności administracyjnych. W trakcie pobytu w szpitalu do placówki SG zgłosiła się jednak jedna z aktywistek, która pokazała im podpisane przez imigrantkę pełnomocnictwo, które pozwalało jej ją reprezentować i domagać się o ochronę międzynarodową w Polsce.

W piątek szpital poinformował jednak funkcjonariuszy, że kobieta zniknęła, chociaż nie została z niego jeszcze zwolniona. Nie zgłosiła się też do placówki SG by złożyć wniosek o azyl. Aktywistka, która została jej pełnomocniczką twierdzi, że nie ma pojęcia, gdzie obecnie przebywa.

To już nie pierwszy raz pełnomocnicy pochodzący z organizacji aktywistycznych tracą kontakt z cudzoziemcami, których reprezentują i nie są w stanie podać odpowiednim organom miejsca przebywania osób, które przecież są ich mocodawcami – na przykład w związku z ubieganiem się o ochronę międzynarodową – podkreśliła rzecznik SG.

Migalska zaznaczyła, że jest to już kolejny przypadek nielegalnego imigranta, któremu udzielono pomocy medycznej, i który oddalił się z miejsca, gdzie taka pomoc została im udzielona. Zauważyła, że podlaski oddział SG od początku roku wydał ponad 1,2 miliona złotych na badania i hospitalizację nielegalnych imigrantów. „Po raz kolejny potwierdziło się, że osoby, które nielegalnie przekraczają granicę naszego państwa nie są zainteresowane ochroną międzynarodową w Polsce. Nie chcą składać wniosków o ochronę w naszym kraju i czekać tu na ich rozpatrzenie mimo, iż wcześniej jak między innymi twierdzą aktywiści deklarują chęć o jej ubieganie się w Polsce” – dodała