W Poznaniu miał miejsce niecodzienny wypadek. Z ciężarówki spadły skrzynki z piwem.
Zdarzenie miało miejsce dzisiaj rano w okolicy ulicy Browarnej. Na skrzyżowaniu z przejeżdżającej ciężarówki zaczęły spadać butelki z piwem. Łącznie o jezdnię roztrzaskało się ok. 7 tysięcy butelek.
Na ulicy browarnej w Poznaniu doszło do strasznej katastrofy#Poznań pic.twitter.com/rLleTZE3Vj
— Kapexis (@Kapexis94) August 24, 2023
Rzeka spływającego po ulicy Świętopełka piwa i szkło z roztrzaskanych butelek sprawiło, że policja musiała w tym miejscu wprowadzić ruch wahadłowy. Lokalne media informują, że sprzątanie już się zakończyło i ulica znowu jest przejezdna.
Policjanci ustalili, że winny był kierowca ciężarówki, który w nieprawidłowy sposób zabezpieczył wieziony towar. Nadkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego Wielkopolskiej Policji powiedział RMF FM, że otrzymał za to dwa mandaty – cztery tysiące złotych za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu i dodatkowo 500 złotych za wjazd w ulicę, którą nie mogą poruszać się ciężarówki. Dostał także aż 12 punktów karnych.