Nie żyje wójt gminy Zgierz. Prokuratura oskarża jej syna

Barbara Kaczmarek, wójt Gminy Zgierz zmarła w szpitalu. Policja podejrzewa, że została pobita przez własnego syna.

Kaczmarek trafiła do szpitala o 3 nad ranem w sobotę. Była w stanie krytycznym, lekarze zauważyli poważne i rozległe obrażenia głowy i mózgu. Biegły z zakresu medycyny sądowej nie miał wątpliwości, że te obrażenia były efektem pobicia.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania poinformował wczoraj, że nie udało się jej uratować.
Policja podejrzewa, że kobieta została pobita przez jej 34-letniego syna. Mężczyzna w niedzielę usłyszał zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci urazów, które realnie zagrażają życiu. Grozi mu za to do 15 lat więzienia. Kopania ujawnił, że w zależności od wyników sekcji zwłok zarzuty mogą ulec zmianie.

Mężczyzna nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia których treść nie została na razie opublikowana. Sąd zgodził się z wnioskiem prokuratury o zastosowanie wobec niego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.