Nie żyje Robert W. Gore. Jego wynalazki zrewolucjonizowały turystykę, medycynę i podbój kosmosu

Nie żyje Robert W. Gore. Zasłynął jako wynalazca gore-texu – tworzywa sztucznego, które zrewolucjonizowało branżę odzieży turystycznej.

Gore urodził się w 1934 roku w Salt Lake City. W 1950 przenieśli się do Delaware w stanie Newark gdzie jego ojciec dostał pracę w firmie DuPont, jednym z największych koncernów chemicznych na świecie. Robert postanowił pójść w jego ślady i rozpoczął studia na kierunku inżynieria chemiczna, ostatecznie zdobywając w 1963 roku tytuł doktora.

Jego ojciec Wilbert lubił przynosić do domu próbki materiałów produkowanych przez DuPont i eksperymentować z nimi. Jednym z jego pomysłów było wykorzystanie polimeru PTFE, znanego lepiej pod handlową nazwą teflon, do izolacji przewodów. Nie udało mu się jednak uzyskać jednorodnego pokrycia. Bob pomógł mu rozwiązać ten problem i stworzył tzw. kabel Multi-Tet.

Wilbert był przekonany, że wynalazek jego syna przyniesie mu fortunę, więc rzucił pracę i założył firmę mającą produkować te kable. Produkcja odbywała się początkowo w piwnicy jego domu a jego rodzina i większość pracowników tłoczyła się na górze. Wkrótce jednak okazało się, że miał rację i jego kable zaczęły się bardzo dobrze sprzedawać. Były używane na przykład w komputerach czy satelitach, poleciały też na księżyc – NASA kupiła je do programu Apollo. W 1961 Gore został wybrany na członka rady nadzorczej rodzinnej firmy. Sześć lat później został w niej głównym specjalistą od technologii i badań.

Jego najsłynniejszy wynalazek został przez niego stworzony przypadkiem. W 1969 prowadził w firmowym laboratorium eksperymenty z rozciąganiem nagrzanego PTFE. Chciał w ten sposób stworzyć materiał na nową taśmę izolacyjną dla hydraulików, ale eksperymenty nie były obiecujące. Sfrustrowany w pewnym momencie gwałtownie pociągnął za wałek nagranego materiału a ten, ku jego zdumieniu, nie pękł tylko rozciągnął się do ok. 800% swojej pierwotnej długości. Dalsze badania wykazały, że Gore stworzył w ten sposób porowaty materiał składający się w 70% z powietrza. Co więcej pory były tak małe, że nie przepuszczały kropel wody, ale na tyle duże, że przepuszczały parę wodną.

Gore wiedział, że jego wynalazek, nazwany ePTFE, może okazać się ważny, więc szybko opatentował technologię jego produkcji. Początkowo jego materiał stał się przebojem w medycynie. Produkowano z niego bandaże dla ofiar poparzeń, filtry, membrany czy nawet bypassy. Prawdziwą popularność zdobył jednak jako membrana używana do produkcji ubrań turystycznych. Unikalne cechy gore-texu – bo taką nazwę handlową ostatecznie mu nadał – pozwalały na tworzenie ubrań, które umożliwiały „oddychanie” skóry, przez co ich użytkownik mniej się pocił, równocześnie chroniąc przed deszczem.

Pierwszą firmą która zastosowała Gore-Tex była Early Winters, która wprowadziła w 1976 roku wykonane z niego namioty a rok później ubrania. Gore w 1989 roku zdecydował, że zamiast produkować ten materiał samemu będzie sprzedawał licencję innym firmom, chociaż każda z nich musiała wcześniej udowodnić, że jest w stanie produkować materiał odpowiednio wysokiej jakości. Dzisiaj, kiedy większość jego patentów już wygasła, na rynku są dostępne również analogiczne materiały innych producentów.

W 1976 roku Bob zastąpił swojego ojca na stanowisku szefa firmy. Piastował je do 2000 roku, a szesnaście lat później ostatecznie przeszedł na emeryturę. Firma dzięki jego wynalazkowi bardzo szybko zaczęła rosnąc. Dzisiaj jest warta ponad 3 miliardy dolarów i zatrudnia niemal 10 tysięcy pracowników. On sam wykorzystał swój majątek na prowadzenie działalności dobroczynnej, wydając głównie miliony dolarów na to, żeby uczelnie na których studiował mogły kształcić kolejnych inżynierów.

Gore zmarł w Delaware. Na razie nie podano szczegółów jego śmierci i pogrzebu. Miał 83 lata.