W wieku 53 lat zmarł na białaczkę były znany serbski piłkarz i trener Sinisa Mihajlovic, w przeszłości selekcjoner reprezentacji swojego kraju. Jako zawodnik wywalczył z Crveną Zvezdą Belgrad w 1991 roku Puchar Europy. Później grał i pracował jako szkoleniowiec w wielu włoskich klubach.
Tragiczną informację przekazała w piątkowym oświadczeniu rodzina. Jego żona Arianna i pięcioro dzieci ubolewały w komunikacie prasowym z powodu “niesprawiedliwej i przedwczesnej śmierci”.
Z całego świata płyną kondolencje, nie tylko ze środowiska sportowego.
“Wspaniały człowiek, wielki wojownik, zapamiętamy go jako jednego z najlepszych serbskich piłkarzy, którzy kiedykolwiek grali w Italii” – powiedział włoski minister spraw zagranicznych Antonio Tajani.
A premier Włoch Giorgia Meloni podkreśliła, że był przykładem odwagi dla tych, którzy zmagają się z chorobą.
“Walczyłeś jak lew na boisku i w życiu” – napisała na Twitterze.
O swojej chorobie Mihajlovic poinformował w lipcu 2019 roku, pracował wówczas jako trener Bologny, z której został zwolniony we wrześniu 2022.
W przeszłości Serb był również trenerem innych włoskich drużyn – Catanii, Fiorentiny, Sampdorii Genua, Milanu i Torino, a także m.in. reprezentacji Serbii (2012-13).
Jako zawodnik słynął z mocnych strzałów z dystansu, np. z rzutów wolnych. Występował w Vojvodinie Nowy Sad, Crvenej Zvezdzie Belgrad, Romie, Sampdorii, Lazio Rzym i Interze Mediolan. Z Crveną Zvezdą wywalczył w 1991 roku Puchar Europy, a z Lazio zdobył m.in. Puchar Zdobywców Pucharów (1999).
W reprezentacji Jugosławii, a później Serbii i Czarnogóry rozegrał łącznie 63 mecze i zdobył 10 bramek.