Bardzo smutna wiadomość dotarła do nas z południa Polski. W szpitalu w Chrzanowie odszedł do Pana Boga ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. “Kapłan niezłomny”, jak nazywało go wielu miał 68 lat i od pewnego czasu zmagał się z ciężką chorobą.
O śmierci duszpasterza poinformowało Stowarzyszenie “Wspólnota i Pamięć”, którego ksiądz Zaleski był wieloletnim członkiem.
– Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia “Wspólnota i Pamięć” ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie… – napisano na profilu Stowarzyszenia na portalu X.
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie… 🙏🙏🙏 pic.twitter.com/SI8xXhESCB
— Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” (@WspolnotaPamiec) January 9, 2024
Ksiądz Isakowicz- Zaleski święcenia kapłańskie otrzymał 22 maja 1983 r. w Katedrze Wawelskiej z rąk kard. Franciszka Macharskiego. W czasach PRL-u ks. Tadeusz zaangażowany był w działalność opozycji antykomunistycznej. Już w czasach seminarium związał się z Solidarnością. Za swoją ówczesną aktywność był represjonowany przez komunistyczne władze. Dwukrotnie został ciężko pobity przez funkcjonariuszy SB.
Duchowny był zaangażowany w działalność charytatywną. Był współzałożycielem Fundacji im. Brata Alberta, która zajmowała się pomocą osób z niepełnosprawnościami. Na tym polu współpracował też z Fundacją Anny Dymnej “Mimo Wszystko”. Był uczestnikiem konwojów humanitarnych podczas wojen m.in. w Jugosławii i Czeczenii.
Isakowicz-Zaleski, z pochodzenia Ormianin, był także duszpasterzem Orman w Polsce.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski przez lata walczył o ujawnienie księży współpracujących ze służbami bezpieczeństwa PRL i upamiętnienie prawdy o Zbrodni Wołyńskiej.