Nie żyje bloger, który opublikował karykaturę Łukaszenki

W białoruskiej kolonii karnej zmarł 61-letni bloger. Aresztowano go za opublikowanie karykatury Łukaszenki.

O śmierci blogera poinformowało Centrum Praw Człowieka Wiasna. Nikołaj Klimowicz został oskarżony o znieważenie Łukaszenki. W sądzie tłumaczył się, że zareagował jedynie emotką uśmiechniętej twarzy na karykaturę Łukaszenki, którą opublikowano na portalu społecznościowym Odnoklassniki. Nie wiedział, że ta reakcja sprawi, że zostanie opublikowana także na jego profilu.

Sąd rejonowy miasta Pińsk nie przyjął jednak tych tłumaczeń i 28 lutego skazał go na rok kolonii karnej. Wyrok więzienia zapadł mimo tego, że Klimowicz był inwalidą. Miał wadę serca, wcześniej przeszedł przez skomplikowaną operację, miał też udar.

Bloger z powodu problemów zdrowotnych odpowiadał z wolnej stopy, aresztowano go na sali sądowej. Jeszcze przed procesem ostrzegał, że może nie przeżyć pobytu w więzieniu. Z Pińska trafił do Brześcia, skąd został przeniesiony do kolonii karnej w Witebsku. Spędził w niej ok. dwóch tygodni.

Po zatrzymaniu w grudniu zeszłego roku Klimowicz, który wcześniej był członkiem represjonowanej partii Białoruski Front Ludowy, powiedział dziennikarzom, że jego prawdziwym powodem jest jego proukraińska i antywojenna postawa. W kwietniu Wiasna poinformowała, że liczba więźniów politycznych na Białorusi przekroczyła półtora tysiąca.