Wicepremier Piotr Gliński skomentował niedawny artykuł Onetu o Polskiej Fundacji Narodowej. Stwierdził, że to czysta propaganda.
Portal Onet.pl napisał, że PFN podpisała kontrakt z amerykańską firmą PR White House Writers Group na wypromowanie Polski w USA. Zapłacili za niego ok. 20 milionów złotych. Zdaniem Onetu kontrakt ten to marnotrawstwo pieniędzy gdyż WHWG w jego ramach stworzyła profile w mediach społecznościowych, które obserwowało po kilkanaście osób. Miała też twierdzić, że organizowała spotkania z amerykańskimi oficjelami, do których według portalu w ogóle nie doszło.
Onet stwierdził również, że na kontrakcie PFN z WHWG zarobił polonijny historyk Marek Chodakiewicz. Według Onetu WHWG przekazywała pieniądze jemu i jego rodzinie za współpracę, łącznie miało chodzić o kwotę ponad miliona złotych w ciągu dwóch lat.
Wicepremier Gliński odniósł się do rewelacji Onetu w rozmowie z Pawłem Lisickim w radiowej Trójce. „Jeżeli medium, które – już nie będę mówił, kto jest jego właścicielem – ma interes w tym, żeby podważać sensowność działań polskiego państwa w interesie polskiego państwa, to trudno mi to komentować” – stwierdził.
Zdaniem Glińskiego wszystkie poważne kraje walczą o swój wizerunek. „Inwestują miliardy, a nie miliony dolarów w promocję swojego kraju i pozycji międzynarodowej” – powiedział – „To się później przekłada na sukcesy gospodarcze i polityczne”.
„Życzę powodzenia panom dziennikarzom, choć nie wiem, czy oni są jeszcze dziennikarzami, którzy w ten sposób podchodzą do rzeczywistości” – podsumował Gliński.