Przy okazji czerwcowych zgrupowań kadr narodowych w piłce nożnej, rosyjski dziennikarz sportowy żalił się na antenie, że od 6 miesięcy nie widział reprezentacji swojego kraju. Jego zdaniem za tę sytuację winę ponosi Polska. Na oskarżenia prezentera w ironicznym wpisie zareagował polski minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.
Tegoroczny czerwiec w piłce nożnej to czas zgrupowań reprezentacji narodowych. Dla niektórych to emocje związane z Ligą Narodów, a dla innych z zaległymi meczami o udział listopadowym mundialu. W środę swój zaległy półfinał barażów rozegrała Ukraina, która w skutek panującej na jej terytorium wojny, nie mogła rozegrać meczu w pierwotnym terminie, przypadającym na marzec. Ich rywalami o finał barażów, w którym już czeka Walia, była reprezentacja Szkocji. Piłkarze z ogarniętego wojną kraju pokonali Szkotów 1:3.
Środowy pojedynek o mistrzostwa świata komentowany był na antenie rosyjskiej telewizji „MatchTV”. „Dla mnie reprezentacja Ukrainy jest jak dywizja SS martwa głowa. Chcę, żeby spłonęła w piekle ze wszystkimi, którzy ją wspierają” – wypowiedział się jeden z gości w studiu. Inny z kolei, komentując boiskowe wydarzenia stwierdził, że „dla Szkotów ten mecz to jak zabawa z niepełnosprawnymi lub dziećmi”. „Wygrywanie w takiej sytuacji jest niewygodne” – dodał.
W dyskusji pojawił się również wątek reprezentacji Rosji, która po rozpoczęciu przez Putina wojny, została wykluczona ze wszystkich rozgrywek. W konsekwencji, „Sborna” po raz ostatni wybiegła na murawę w oficjalnym meczu 14 listopada 2021 roku. Anton Anisimov na antenie „MatchTV” żalił się, że od 6 miesięcy nie widział reprezentacji swojego kraju, a winę za to – jego zdaniem – ponosi Polska. „Dlaczego nie miałbym nazwać ich podłymi stworzeniami?” – powiedział prezenter, którego wypowiedź dotyczyła Polski. „Powtórzę to jeszcze sto razy. Nie widziałem reprezentacji Rosji od 6 miesięcy dzięki waszym Polakom” – mówił Anisimov.
Na słowa rosyjskiego prezentera zareagował na Twitterze polski minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk. „Bardzo nam przykro…” – napisał ironicznie minister. „Żartowałem” – dodał dalej.
Bardzo nam przykro…
Żartowałem 😂 https://t.co/nab1W5SUqZ
— Kamil Bortniczuk (@KamilBortniczuk) June 3, 2022
Anton Anisimov już wcześniej wypowiadał się o reprezentacji Polski w negatywnym tonie. Po marcowym awansie Biało-Czerwonych na MŚ, Rosjanin na antenie życzył naszej reprezentacji porażki na mundialu. „Chłopaki, życzę wam powodzenia, wy podłe stworzenia” – mówił Anisimov.