“Nie mieli żadnych obrażeń”. Tajemnicza śmierć turystów na Bahamach Najnowsze wiadomości ze świata

“Nie mieli żadnych obrażeń”. Tajemnicza śmierć turystów na Bahamach

W piątek w jednym z kurortów na Bahamach znaleziono zwłoki trójki turystów z USA. Na razie nie wiadomo co było przyczyną śmierci.

W piątek, tuż po 9 wieczór, pracownicy należącego do sieci Sandals kurortu Emerald Bay, na wyspie Exuma, poinformowali policję, że znaleźli w jednej z willi nieprzytomnego mężczyznę. Kiedy policjanci byli w drodze, w innej willi znaleźli dwóch kolejnych, mężczyznę i kobietę. Na miejscu policjanci znaleźli pierwszego turystę leżącego na podłodze, drugiego opartego o ścianę w toalecie, a kobieta leżała na łóżku. Lekarz stwierdził zgon całej trójki.

Policja poinformowała, że żadne z ciał nie nosiło widocznych obrażeń. Nie podejrzewają, że zostali zamordowani. Obecnie czekają na wyniki sekcji, która być może wyjaśni, co się stało. Minister zdrowia dr Michael Darville powiedział telewizji ABC News, że cała trójka w czwartek udała się do lokalnej kliniki, skarżyli się na nudności i wymioty. Po otrzymaniu pomocy zostali zwolnieni. Towarzyszyła im czwarta kobieta, ale jej stan był na tyle ciężki, że trafiła do szpitala w New Providence. Jest w stabilnym stanie.

Na razie media ustaliły tożsamość tylko jednego z zmarłych turystów. Był nim Vincent Chiarella z Birmingham w stanie Alabama. Na Bahamy wyjechał ze swoją żoną Donnis – to właśnie ona trafiła do szpitala – aby świętować rocznicę ślubu. Jego syn powiedział mediom, że kobieta obudziła się i zauważyła, że jej nogi i ręce są spuchnięte, nie może się ruszać, a jej mąż leży nieprzytomny na podłodze. Zaczęła więc krzyczeć, co ściągnęło do ich willi obsługę.

Darville powiedział, że u całej trójki dało się zauważyć ślady skurczy. Powiedział, że ich zdaniem to była izolowana sytuacja i bezpieczeństwo pozostałych turystów nie jest zagrożone. Chris Coucheron-Aamot, turysta, który nocował w sąsiednim budynku, napisał na swoim Facebooku, że według obsługi ich zgon mogła spowodować awaria klimatyzacji, która spowodowała wyciek toksycznego środka chłodniczego. Dodał, że tej nocy, kiedy umarli, było mu ciężko spać i budził się za każdym razem, kiedy włączał się klimatyzator.

Źródło: Stefczyk.info na podst. ABC, NYPost Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij