Nie będzie wakacji. Liceum przełożyło koniec roku, bo zbyt mało uczniów zdało

Wiejskie liceum przełożyło o miesiąc zakończenie roku szkolnego dla uczniów ostatnich klas. Stało się tak, bo zaledwie pięciu z nich dało radę skończyć ostatnią klasę.

Liceum w teksańskiej miejscowości Marlin to niewielka szkoła w rolniczej okolicy, ok. 40 kilometrów od Waco. Władze okręgu szkolnego poinformowały, że ceremonia zakończenia nauki przez uczniów ostatnich klas, którą zaplanowano na czwartek, została przeniesiona na lipiec.

Powodem było to, że z 33 uczniów ostatnich klas, zaledwie pięciu spełniło wymogi konieczne do zakończenia nauki. Pozostali mieli zbyt niskie oceny lub zbyt dużo nieobecności. Przełożenie końca roku ma im dać czas na poprawę ocen i odpracowanie nieobecności. Dyrektor tej szkoły zwołał pilne spotkanie z rodzicami. Poinformował też media, że od czasu podjęcia tej decyzji kolejnych 17 uczniów dało radę na tyle poprawić oceny, że w czerwcu będą mogli otrzymać dyplomy.

Wcześniej szkoła zdecydowała, że zajęcia będą odbywać się przez cztery dni w tygodniu. Liczyli, że ukróci to nieobecności uczniów. Niektórzy rodzice są zawiedzeni decyzją o przełożeniu końca roku szkolnego, bowiem przyjechali na uroczystość w czwartek – niekiedy aż z Meksyku – i nie będą mogli przyjechać na ostatnią. W liceum w Marlin uczy się 229 uczniów, a 98.7% z nich pochodzi z biednych rodzin.