Powrót Donalda Tuska nie jest na rękę obecnemu kierownictwu Platformy Obywatelskiej – ocenił w poniedziałek wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odnosząc się m.in. do okładki najnowszego wydania tygodnika “Newsweek”, który pisze o zjednoczeniu opozycji.
Tomasz Lis wciąż nie traci wiary w cudownego zbawcę Tuska😉#tusk #tomaszlis #newsweek pic.twitter.com/9rBLhe9UV4
— Prażona Cebula (@PrazonaCebula) January 24, 2021
Polityk PiS pytany, jakie są szanse powstania projektu, który nazywałby się +zjednoczona opozycja+, odpowiedział, że “pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, kiedy widzimy okładkę, kiedy słyszymy +Piątka Tuska+, to oczywiście porównanie do +Piątek PiS+ czy +Piątek Kaczyńskiego+”. “To pokazuje, że nawet sposób nieświadomy redaktorzy +Newsweeka+, ci, którzy trzymają kciuki za Tuska myślą w taki sposób” – powiedział.
“+Piątka PiS+, +Piątka Kaczyńskiego+ gwarantowała 500 złotych na dziecko, gwarantowała pomoc emerytom, gwarantowała 13., 14. emerytury, a co gwarantuje +Piątka Tuska+? Otóż widzimy na okładce: gwarantuje Czarzastego, Hołownie, Kosiniaka-Kamysza, więc mając do wyboru dwie takie +piątki+ myślę, że ten wybór jest bardzo prosty” – podkreślał Fogiel.
Jak dodał, “to jest takie ciągłe zaklinanie rzeczywistości przez tę stronę debaty politycznej, w tym wypadku jej odnogę publicystyczną, wiara w magiczny powrót Donalda Tuska i zjednoczenie opozycji”.
“Pytanie jest tak naprawdę, czego chce sam Tusk, który z jednej strony wydaje się dość wygodnie żyć w Brukseli sprawując obecną funkcję Europejskiej Partii Ludowej, z drugiej strony pewnie nie bardzo na rękę jest powrót Tuska obecnemu kierownictwu Platformy, bo byłoby to swego rodzaju wotum nieufności wobec nich” – mówił.