Zofia Noceti-Klepacka jest nieustannie atakowana przez liberalno-lewicową część społeczeństwa za swoje poglądy. Tym razem swój niepochlebny komentarz na temat brązowej medalistki z Londynu postanowiła opublikować Hanna Lis.
Wraz z początkiem Igrzysk Olimpijskich w Tokio, uwaga polskiej lewicy skupiła się na osobie Zofii Klepackiej. Wszystko z powodu poglądów wygłaszanych przez polską windsurferkę, która często wyrażała swój głęboki stosunek wobec wiary katolickiej, a także sprzeciw wobec ideologii LGBT. Jednak w uznaniu lewej części polskiej sceny politycznej brązowa medalistka z Londynu jest przykładem “homofobki”.
Klepacka nigdy jednak nie wyraziła żadnej dyskryminacji wobec osób LGBT. Pokazała to przede wszystkim kilka dni temu, kiedy opublikowała w mediach społecznościowych wspólną fotografię z Katarzyną Zillmann, która zdobyła kilka dni temu srebrny medal w zawodach wioślarskich. Żeglarka apelowała wówczas, aby sport był ważniejszy od wszelkich podziałów.
Choć kobieta zyskała dzięki temu ogromną sympatię kibiców, to jednak nie wszyscy podzielili ten entuzjazm. Widać to chociażby po ostatnim wpisie Hanny Lis, która w taki sposób skomentowała zaproszenie Klepackiej przez Magdalenę Ogórek do programu “W kontrze”.
–Dziękujmy za ostrzeżenie. Jeśli są dyscypliny, w których pani Klepacka jest mistrzynią, to w homofobii i nienawiści wobec bliźniego. Szczęśliwie nie są to dyscypliny olimpijskie – czytamy we wpisie Hanny Lis.
https://twitter.com/hanna_lisowa/status/1422330268648722438