Nawet opozycja nie zostawia suchej nitki na posłance Gasiuk-Pihowicz po jej słowach pod adresem Małgorzaty Wasserman

Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi posłanki Koalicji Obywatelskiej Kamili Gasiuk-Pihowicz pod adresem Małgorzaty Wasserman. Przypomnijmy, że kandydatka Koalicji Europejskiej do Europarlamentu zarzuciła posłance PiS, że ta dostała się do polityki “na plecach ojca”, czyli tragicznie zmarłego w wyniku katastrofy smoleńskiej Zbigniewa Wassermana. Obrzydliwe słowa padły podczas ostrej wymiany zdań  na posiedzeniu komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

Sytuację sprowokował poseł Borys Budka, który szydził z wyborczego wyniku Wasserman w wyborach na prezydenta Krakowa.

– Życzę 120 tys. głosów w jakichkolwiek wyborach – odpowiedziała znana z ciętych ripost Wassermann.
– Na plecach ojca – odcięła się posłanka POKO, broniąc swojego bliskiego klubowego kolegi.

Słowa Gasiuk-Pihowicz oburzyły nawet posłów opozycji. Tomasz Jaskóła i Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15 w dosadny sposób ocenili poziom kultury posłanki Gasiuk-Pihowicz.

“Ta wypowiedź jest absolutnie niedopuszczalna, poniżająca, przykra dla Panią @wassermann_ma . Wielokrotnie pani poseł @Gasiuk_Pihowicz przekraczała granicę smaku czy wręcz zachowania elementarnej kultury. Tutaj przekroczyła wszelkie cywilizacyjne bariery.” – napisał na Twitterze Jaskóła.

https://twitter.com/TJaskola/status/1121639987311603712

W podobnym tonie wypowiadał się jego klubowy kolega:

Przez ponad 3 lata dobrze poznałem pracowitość, szlachetność, profesjonalizm i rzadką u polityków uczciwość Przewodniczącej @wassermann_ma. To co wobec Niej uczyniła poseł @Gasiuk_Pihowicz jest dla mnie skrajnie bulwersujące i niezwykle bolesne. Liczę na surową karę Komisji Etyki

— Tomasz Rzymkowski (@TRzymkowski) April 26, 2019

W całej tej sytuacji cieszyć może jedynie fakt, że nawet przeciwnicy polityczni potrafią obiektywnie ocenić pozbawione elementarnej kultury zachowanie. Szkoda, że podobnych głosów nie słychać ze strony partyjnych kolegów posłanki Pihowicz.