Najnowsze wiadomości ze świata

Nauczycielka otruła swojego partnera. Wcześniej wykupiła mu polisę na życie

64-letnia emerytowana nauczycielka jest oskarżona o zatrucie swojego 55-letniego partnera. Wcześniej wykupiła mu ubezpieczenie na życie.

64-letnia Judy Church z Salisbury w stanie Massachusetts zadzwoniła 11 listopada na numer alarmowy. Powiedziała dyspozytorowi, że jej partner, 55-letni Leroy Fowler, bardzo źle się czuje i ma krwotok z nosa. Wyraziła opinię, że musiał zjeść coś, czym się zatruł.

Mężczyzna został zabrany do szpitala. Wkrótce potem trafił do dwóch kolejnych szpitali. Dopiero w trzecim udało się ustalić, że wysiadają mu nerki. Przyczyną było zatrucie glikolem etylowym – środkiem, który jest szeroko stosowany jako składnik samochodowych płynów chłodniczych. 13 listopada mężczyzna zmarł.

Informacja o tym, że zatruł się płynem chłodniczym, wzbudziła podejrzenia jego rodziny. Dwa tygodnie przed śmiercią miał bowiem powiedzieć swojemu przybranemu synowi, że podejrzewa, że partnerka go truje. Miał mu powiedzieć, że czuje się lepiej gdy opuszcza jej dom, ale wracał do niego na posiłki. Swojej siostrze wyznał, że Church być może dolewa trucizny do koktajli kawowych, które często mu przygotowywała. Rodzina mężczyzny poinformowała o swoich podejrzeniach policję.

Oglądając nagrania z monitoringu wokół jej mieszkania, policjanci zauważyli pojemniki z nieznaną substancją. Kobieta została aresztowana i oskarżona o morderstwo swojego partnera. Obecnie trwa ustalanie potencjalnego motywu. Śledczy ustalili, że Fowler miał drugą kochankę. Church o tym wiedziała – jego syn zeznał, że raz przypadkiem usłyszał jak grozi, że ją zabije. Ustalili też, że ok. rok temu wykupiła mu ubezpieczenie na życie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. NYPost Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij