Aurelia Radecka to jedna z najbardziej obiecujących młodych polskich piosenkarek. Już w wieku 9 lat zachwyciła widzów programu “The Voice Kids Poland”, gdzie podbiła serca nawet największych niedowiarków. Dziś ma 14 lat i postanowiła wrócić do programu, choć jak sama przyznaje popularność sprawiła, że była szykanowana w szkole.
Jak wyznała Radecka w jednym z programów choć Polacy zachwycali się jej śpiewem, rówieśnicy z klasy byli zazdrośni o jej talent. Do tego stopnia, że mieli znęcać sęię nad nią psychicznie i fizycznie. Choć od najmłodszych lat wzbudzała zazdrość kolegów, to po programie było jeszcze gorzej.
– Po “Voice Kids” to wszystko urosło, bo ludzie zaczęli mi coraz bardziej dopiekać. Nawet robili mi coś cieleśnie. Jeden chłopak złamał mi rękę. To nie było fajne. Stwierdziłam, że będę o tym rozmawiać, nawet piosenkę o tym napiszę. To było naprawdę przykre, że coś takiego miało miejsce – powiedziała Aurelia Radecka.
Do sprawy odniosła się także jej mama, która w rozmowie z “Faktem” potwierdziła, że sytuacja opowiedziana przez jej córkę miała mieć miejsce. Co gorsze, dyrekcja szkoły do której uczęszczała dziewczynka ponoć nie zareagowała odpowiednio na zdarzenie.
– Zgłosiliśmy sprawę na policję. Sprawa była bardziej skomplikowana. Chłopiec, który to zrobił, nie był pod dobrą opieką swojej rodziny, potem trafił do rodziny zastępczej, zrobił to także po to, by zwrócić na siebie uwagę – przyznała mama Aurelii Radeckiej.
Po tym wydarzeniu dziewczynka została zmuszona zmienić szkołę. Ponoć w nowej jest już zdecydowanie lepiej. Mamy nadzieję, że te wydarzenia nie pozostawią trwałego śladu na jej psychice, bo obdarzona fantastycznym głosem dziewczynka, może być prawdziwą gwiazdą polskiej estrady. Czego jej z całego serca życzymy, bo śpiewa nie tylko pięknie, ale też z pięknym przesłaniem.