13-latek podczas spaceru z ojcem zauważył coś, co wziął początkowo za kawałek jadeitu. Okazało się, że to starożytny pierścień.
Yair Whiteson na co dzień mieszka w Hajfie. Jakiś czas temu wybrał się z ojcem na spacer do starożytnego kamieniołomu w Parku Narodowym Góra Karmel. Podczas spaceru jego uwagę przyciągnęło coś zielonego. Chłopiec, który kolekcjonuje kamienie, uznał, że to kawałek jadeitu.
Kiedy jednak podniósł ten przedmiot, zauważył, że jest wykonany z metalu. W pierwszej chwili uznał, że to zardzewiała nakrętka. Kiedy jednak przyjrzał się mu bliżej, zrozumiał, że trzyma w ręce pierścień. Wygrawerowano na nim symboliczną ludzką postać, którą chłopiec początkowo uznał za bojownika.
An 1800 year-old Ring engraved with the Goddess of War was found by a Child on Mount Carmel :
Yair Whiteson, 13 years old, who lives in Haifa, went out for a hike near his home – quality time with his father, who came back after four months serving in army reserves. While… pic.twitter.com/AcHKXaIfOy
— Archaeo – Histories (@archeohistories) July 21, 2024
Nie pomylił się wiele. Nir Distelfeld i dr Eitan Klein, urzędnicy z Izraelskiego Zarządu Starożytności, wyjaśnili, że postać, którą wygrawerowano na pierścieniu z brązu, to bogini mądrości i bitwy Minerwa, rzymski odpowiednik Ateny. Naukowcy oszacowali, że znaleziony przez chłopca pierścień ma ok. 1800 lat. Przybył do Izraela w późnym okresie rzymskim.
Naukowcy wyjaśnili, że w tamtym okresie Minerwa była niezwykle popularnym bóstwem wśród Rzymian. Ich zdaniem pierścień należał do kobiety, która mieszkała w pobliżu, albo do pracownika kamieniołomu, który zgubił go podczas pracy. Nie wykluczają też, że mógł być wotum pogrzebowym.
Pierścień trafił już do Departamentu Skarbów Narodowych. Wkrótce trafi na wystawę do Narodowego Kampusu Archeologii Izraela w Jerozolimie. W nagrodę za obywatelską postawę i powiadomienie władz o tym znalezisku, Whiteson i jego rodzina zostali zaproszeni do niego na prywatną wycieczkę.