Naloty i ataki rakietowe Rosji na Ukrainę. Maciejewski dla wPolsce24: to ukraińska codzienność Najnowsze wiadomości ze świata

Naloty i ataki rakietowe Rosji na Ukrainę. Maciejewski dla wPolsce24: to ukraińska codzienność

Kilkadziesiąt bomb i pocisków wystrzelonych przez wojska rosyjskie miało spaść dzisiejszej nocy i poranka na terytorium Ukrainy, donoszą tamtejsze media. „To ukraińska codzienność”, mówi na antenie telewizji wPolsce24 Jakub Maciejewski, korespondent stacji na Ukrainie.

Siły Powietrzne Ukrainy informują, że ich systemom obrony powietrznej udało się przechwycić 9 z 16 pocisków balistycznych, 13 z 14 pocisków manewrujących i 20 z 23 dronów Shahed.

Bomby i rakiety spadły m.in. na Kijów, ale także na inne miejscowości, m.in. na Sumy, gdzie przebywa nasz korespondent Jakub Maciejewski.

– To właśnie z obwodu sumskiego wyszły ataki na terytorium Federacji Rosyjskiej. Za mną widzicie teraz prace nad cięciem specjalnych drewnianych płyt, bo tutaj, w budynek za mną o godzinie 23, uderzyła rosyjska rakieta. Na szczęście nikt nie zginął, ale kilkanaście osób jest rannych, a obecnie trwa usuwanie szkód. 400 okien zniszczono, a z tyłu mieszkańcy podchodzą z wymiarami swoich okien, by wycieto im takie tymczasowe wkładki. To ukraińska codzienność, linia frontu ma prawie 1000 kilometrów i na każdym odcinku, dzieje się coś innego. Ale warto to powiedzieć, bo wojna trwa już trzeci rok i choć nam w Polsce spowszedniała, to tutaj jest przecież bolesną codziennością  – mówi w swojej relacji Jakub Maciejewski.

Źródło: wPolsce24 Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij