Piotr Najsztub może wkrótce ponownie stanąć przed sądem. Tym razem dziennikarz miałby odpowiadać za znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy, a wszystko z powodu szyldu, który zawisł nad jego restauracją.
Publicysta od kilku lat jest jednym z udziałowców restauracji “Kur&Wino”, która mieści się na warszawskim Muranowie. Właścicielem lokalu jest Aleksander Sawicki, który w rozmowie z “Faktem” skarżył się na ciężki los z powodu pandemii koronawirusa twierdząc, iż jego biznes znajduje się na skraju bankructwa. Wiele uwagi poświęcił krytyce polskiego rządu, od którego miał nie otrzymać właściwej pomocy.
Swoje niezadowolenie z postawy władz restauracja wyraziła za pomocą haseł, które zawisły w lokalu. Zdecydowana większość z nich w kpiący sposób wyraża się o politykach Prawa i Sprawiedliwości, w tym także o Andrzeju Dudzie. Jednak w jednym przypadku autorzy posunęli się o krok za daleko.
–Premier milioner i prezydent bałwan, a policjant kwiatki prezesowi narwał – brzmi jeden z szyldów, który pojawił się w “Kur&Wino”.
“Fakt” określa to jako “ryzykowny zabieg”, który może przysporzyć właścicielom restauracji wielu kłopotów. Zdaniem tabloidu hasło może nosić znamiona przestępstwa z art. 135 Kodeksu karnego, mówiącym o publicznym znieważeniu prezydenta. Za jego popełnienie grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności.