“Najpotężniejszy polityk Rumunii” idzie za kraty Najnowsze wiadomości ze świata

“Najpotężniejszy polityk Rumunii” idzie za kraty

Lider rumuńskiej Partii Socjaldemokratycznej i przewodniczący Izby Deputowanych Liviu Dragnea, nazywany „najpotężniejszym politykiem w Rumunii”, trafi na 3 i pół roku za kratki. Sąd najwyższy odrzucił apelację.

Przywódca PSD został skazany w 2018 roku. Postawiono mu zarzut nadużycia stanowiska przewodniczącego rady okręgu Teleorman, które piastował do 2012 roku. Polityk miał użyć swoich wpływów aby utworzyć dwa fikcyjne etaty w sektorze budżetowym dla kobiet, które tak naprawdę pracowały na rzecz jego partii.

Sędziowie skazali go wtedy na 3,5 roku więzienia. Dragnea odwołał się jednak od ich wyroku. W poniedziałek rumuński Sąd Najwyższy odrzucił jednak jego apelację. Tym samym Dragnea ma 24 godziny aby zgłosić się do więzienia, gdzie rozpocznie odbywanie kary.

Dla rumuńskiego socjalisty nie jest to pierwszy wyrok. W 2012 roku został skazany za oszustwo wyborcze podczas referendum mającego odwołać prezydenta. Otrzymał wtedy wyrok roku więzienia w zawieszeniu. Wyrok ten nie przeszkodził mu w zdobyciu władzy w PSD i poprowadzeniu jej do zwycięstwa w wyborach, ale przez niego nie mógł zostać premierem.

Oskarżenia o korupcję ciągnęły się za nim od początku kariery. Był oskarżany między innymi o próbę wyłudzenia pieniędzy z UE pod pretekstem budowy posterunku granicznego czy przyznawanie lukratywnych kontraktów budowlanych firmie, którą wcześniej sprywatyzował i sprzedał po bardzo atrakcyjnej cenie swojemu kierowcy. Także władze Brazylii oskarżały go o pranie u nich brudnych pieniędzy. Żadnych zarzutów poza tymi z 2018 roku nie udało się jednak udowodnić lub śledztwa były umarzane.

Rumunia jest uznawana przez Transparency International za jeden z najbardziej skorumpowanych krajów Europy. Dragnea był jednym z kluczowych graczy w walce o przyjęcie przez parlament kontrowersyjnej ustawy o sądownictwie, która zdaniem krytyków znacząco zmniejszyłaby możliwości karania skorumpowanych polityków.

Źródło: euractiv.com Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij