Fabio Cannavaro był wymieniany jako jeden z potencjalnych kandydatów do objęcia polskiej kadry po Paulo Sousie. Teraz jednak możemy wykreślić go z tego grona, gdyż sam zainteresowany postanowił odrzucić ofertę PZPN.
Wciąż nie wiadomo, kto przejmie stery nad polską kadrą przed barażami do Mistrzostw Świata w Katarze. Decyzję w tej sprawie najprawdopodobniej poznamy 19 stycznia, a grono potencjalnych kandydatów zostało zacieśnione do kilku nazwisk. Według doniesień medialnych mowa o trzech polskich trenerach oraz kilku zagranicznych, gdzie szczególne zainteresowanie panowało wśród trenerów z Włoch. Chęć współpracy z kadrą wyrażali były selekcjoner Italii Cesare Prandelli, Marco Giampaolo, czy nieco mniej doświadczeni na polu trenerskim Andrea Pirlo i Fabio Cannavaro.
Ten ostatni został nawet zaproszony na rozmowy z Cezarym Kuleszą, otrzymując od niego propozycję objęcia polskiej kadry, z kontraktem na dwa lata, gdzie mógłby zarobić blisko 2 miliony euro. Mistrz świata z 2006 roku otrzymał też czas na przemyślenie oferty.
W końcu poznaliśmy odpowiedź Włocha, który ostatecznie zrezygnował z chęci prowadzenia naszej kadry. Choć Cannavaro zapewnia, że ceni sobie naszych piłkarzy, to jednak zniechęca go zbyt krótki okres czasu na przygotowanie do meczów o taką stawkę. Dodatkowo były legendarny obrońca nie jest ostatecznie przekonany do pracy w roli trenera reprezentacyjnego, gdzie spotyka się z piłkarzami raz na kilka miesięcy podczas zgrupowania. O wiele bardziej interesuje go posada szkoleniowca klubowego w którymś z zespołów Premier League.