Na wynajętych posesjach odnaleziono prawie 70 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów. Mogły stanowić zagrożenie dla ludzi, zwierząt i środowiska naturalnego.
Funkcjonariusze CBŚP i Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzą dochodzenie w związku ze sfałszowaną dokumentacją dotyczącą transportu i utylizacji niebezpiecznych odpadów. Sprowadzali takie odpady, które następnie były porzucane na wynajętych przez pośredników posesjach i magazynach w czterech województwach.
Policja poinformowała, że funkcjonariusze CBŚP, KAS i WIOŚ oraz prokuratorzy ustalili, że tylko przez ostatnie półtora roku wykonano ponad 3 tysiące transportów, z ponad 68 tysiącami ton takich odpadów. Ich legalna utylizacja kosztowałaby ok. 350 milionów złotych. Straty podatkowe, w tym związane z wyłudzeniami VATu, oszacowano na 1,6 mln zł.
W związku z tą sprawą zatrzymano już czterech podejrzanych. Usłyszeli w łódzkiej prokuraturze m.in. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy, posługiwania się nierzetelnymi fakturami, popełniania przestępstw skarbowych oraz spowodowania zagrożenia dla ludzi i środowiska poprzez niewłaściwe postępowanie z odpadami.