W ramach organizowanej w wielu krajach świata serii protestów w obronie klimatu, na całym świecie manifestowały setki tysięcy uczniów. To odpowiedź na apel szwedzkiej aktywistki na rzecz klimatu Grety Thunberg.
16-letnia Thunberg apelowała, by uczniowie zbojkotowali piątkowe lekcje w ramach “szkolnego strajku dla klimatu”. Akcja odbywa się w wielu krajach na całym świecie w przeddzień szczytu klimatycznego ONZ (21-23 września), na którym omawiana będzie kwestia dotycząca zmniejszenia emisji dwutlenku węgla.
W Azji, gdzie dzień powoli się kończy, protesty odbyły się m.in. w Indiach, w Tajlandii, na Filipinach. Jak podaje agencja AFP, w ponad 100 miastach Australii w proteście bierze udział ponad 300 tys. dzieci i rodziców. Również w Hongkongu, gdzie od tygodni trwają protesty prodemokratyczne, kilkadziesiąt osób wzięło udział w manifestacji na rzecz klimatu.
W Europie strajk powoli się rozpoczyna. Małe demonstracje mają miejsce w kilku miastach Niemiec. Jak podała policja, w piątek rano kilkudziesięciu aktywistów zablokowało drogę w centrum Frankfurtu nad Menem. W całym kraju zaplanowano ponad 500 wydarzeń.
Punktem kulminacyjnym strajku ma być manifestacja w Nowym Jorku, w którym spodziewa się udziału ponad miliona uczestników z 1,8 tys. szkół publicznych, które z tej okazji zwolniły uczniów z zajęć. W marszu ma wziąć udział sama Thunberg.
Kolejny duży skoordynowany strajk zaplanowano na piątek 27 września, w czasie trwania sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.