Na Rakowieckiej znowu odnaleziono ludzkie szczątki. Czy to ofiary komunistów?

Specjaliści Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN odnaleźli dzisiaj kolejne ludzkie szczątki na terenie dawnego więzienia przy Rakowieckiej. Podejrzewają, że są to ofiary nazistów lub komunistów.

Biuro Poszukiwań i Identyfikacji poinformowało za pośrednictwem Twittera, że podczas prac prowadzonych na terenie dawnego Aresztu Śledczego przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie odnaleziono ludzkie szczątki. Były pogrzebane w miejscu niedawno rozebranych „spacerniaków”.

„Trudno jest na obecną chwilę stwierdzić do kogo należą odkryte dziś szczątki” – powiedział PAP  kierownik BPiI IPN profesor Krzysztof Szwagrzyk – „Charakterystyczny jest tutaj sposób pogrzebania zwłok: bez trumny, bezpośrednio w ziemi. Nie wykluczamy, że mogą to być ofiary terroru nazistowskiego lub stalinowskiego, ale dopiero szczegółowe badanie pomoże to zweryfikować”.

Wiceprezes IPN zapewnił, że na miejscu cały czas pracują specjaliści. Do przebadania pozostało im jeszcze ok. 1,5 hektara terenu dawnego aresztu, w którym obecnie znajduje się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Obecne prace rozpoczęły się 15 lipca. „Zaplanowaliśmy nasze działania aż na cztery tygodnie” – powiedział – „Dopiero po zakończeniu prac będziemy mieli pewność, że żadne szczątki nie pozostały w ziemi”.

Prace badawczo-ekshumacyjne IPN przy Rakowieckiej rozpoczęły się w połowie 2016 roku. Ekspertom udało się przebadać już dużą część terenu dawnego więzienia i odkryć wiele szczątek ofiar nazizmu i komunizmu. Wszystkie znalezione szczątki poddawane są oględzinom i badaniom genetycznym mającym pomóc w ustaleniu tożsamości ofiar.

Wiele osób liczy, że prace IPN przy Rakowieckiej doprowadzą do odkrycia doczesnych szczątek rotmistrza Witolda Pileckiego. Rotmistrz był jednym z wielu polskich bohaterów, którzy stracili w tym więzieniu życie z rąk władz PRL, ale miejsce jego pochówku jest do dzisiaj nieznane.