Policja aresztowała motocyklistę, który wybił szybę w aucie, którym podróżowała dwójka dzieci, i groził ich matce bronią palną. Doniósł na niego jego własny pracodawca.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczór w Filadelfii. Do mediów społecznościowych trafiło nagranie, na którym widać jak motocyklista skacze na tył stojącego w korku samochodu, wybijając w nim szybę. Widać na nim, że na jego tylnej kanapie siedzi dwójka małych dzieci.
Podczas skoku wypadł mu na asfalt pistolet. Podniósł go, a gdy z auta wyszła ich matka, wycelował w nią. Kobiety to jednak nie wystraszyło, więc szybko go schował. Podczas kłótni doszło do rękoczynów, a kobieta pchnęła go razem z motocyklem na asfalt. Wkrótce potem mężczyzna dołączył do przyglądającej się temu incydentowi grupy innych motocyklistów i odjechał.
Video shows a motorcyclist jumping on vehicle with a child inside and breaking the rear window in Philadelphia. 👀🤬pic.twitter.com/AmNRrzksC2
— HumanDilemma (@HumanDilemma_) October 2, 2023
Nagranie obejrzały już miliony osób. Policja poinformowała, że zatrzymała w tej sprawie 26-letniego Codiego Herona. Mężczyzna usłyszał już zarzuty wielokrotnej napaści w zaostrzonych okolicznościach, posiadania narzędzia zbrodni i narażenia innej osoby. Znany skądinąd z łagodnego podejścia do przestępców prokurator okręgowy Larry Krasner poprosił sąd o wyznaczenie kaucji w wysokości aż 5 milionów dolarów, ale ostatecznie sędzia wyznaczył jej wysokość na 2,5 miliona, z czego aresztowany będzie musiał zapłacić 10%. P.o. komisarza policji Frank Vanoe powiedział, że wśród osób, które poinformowały ich o tym incydencie i przekazały im tożsamość sprawcy znalazł się też pracodawca Herona.
Bail set at $2.5 Million for Cody Heron,26, of Philadelphia. The motorcyclist is being held on 19 charges from Sunday’s road rage attack on woman & her children seen on video. pic.twitter.com/nZLroXh9qE
— Steve Keeley (@KeeleyFox29) October 5, 2023
Prokuratura ujawniła też, że Heron był częścią grupy motocyklistów i kierowców quadów, którzy tego wieczora szaleli po ulicach Filadelfii. Sprzeczkę z właścicielką samochodu, 23-letnią Nikki Bullock, wywołało to, że wcześniej wjechał w jego bok. Kobieta powiedziała lokalnemu dziennikowi, że podczas konfrontacji myślała tylko o tym, by chronić swoje dzieci, w wieku 2 i 5 lat. Dodała, że na szczęście nie odniosły żadnych obrażeń.