Była modelka Rose Handbury przerwała milczenie w sprawie rzekomego romansu z księciem Williamem. Stwierdziła, że nic takiego nie miało miejsca.
40-letnia Handbury jest uznawana za członka wewnętrznego kręgu księcia Williama i księżnej Kate. Jej babka ze strony matki była jedną z druhen królowej Elżbiety II. Ona sama wyszła za mąż za markiza Davida Cholmondeleya. Wywołało to drobny skandal, bowiem markiz jest od niej starszy o 23 lata. Mają trójkę dzieci.
Plotki o tym, że Hanbury ma romans z księciem Williamem, pojawiły się po raz pierwszy w 2019 roku. Stało się tak po tym, gdy tabloid The Sun doniósł, że księżna Kate, jej bliska przyjaciółka, zerwała z nią kontakty z niejasnych powodów. Później Daily Mail informował, że to nieprawda, a obie kobiety rozważały nawet podanie dziennikarzy do sądu. Pojawiły się ponownie w ostatnich tygodniach. Ma to związek z przedłużającą się nieobecnością księżnej, która przeszła jakiś czas temu operację brzucha. Wiele osób jest przekonanych, że prawdziwym powodem tego, że Kate nie pojawia się publicznie, jest to, że rozpada się jej małżeństwo z Williamem.
It's Rose Hanbury pic.twitter.com/3krDogtTZG
— Khier Saidani (@khiersaidani) March 18, 2024
Sama Hanbury w końcu przerwała milczenie. Zapytana przez amerykański portal Buisness Insider, powiedziała, że te plotki są „całkowicie fałszywe”. US Weekly donosi też, że informacje o jej rzekomym negatywnym wpływie na małżeństwo Williama i Kate zostały też zdementowane przez jej prawników.