Rafał Ziemkiewicz odniósł się do słów szefa izraelskiej dyplomacji Israela Katza. Prawicowy publicysta w mocnych słowach wypowiedział się na temat postępowania państwa Izrael wobec Polski i Polaków.
–Jeśli prawdą jest, że Yaakov Katz walczy o schedę po Netanjahu to jego zachowanie staje doskonale się zrozumiałe. Mamy więc jasny obraz państwa, w którym polityczne wyrachowanie każe licytować się w okazywaniu nienawiści i pogardy dla Polaków – napisał na Twitterze Ziemkiewicz. Publicysta oczywiście miał na myśli Israela Katza, szefa MSZ Izraela, co sam później poprawił w komentarzy do wpisu.
Jeśli prawdą jest, że @yaakovkatz walczy o schedę po @netanyahu to jego zachowanie staje doskonale się zrozumiałe. Mamy więc jasny obraz państwa, w którym polityczne wyrachowanie każe licytować się w okazywaniu nienawiści i pogardy dla Polaków. https://t.co/deHQmuDibv
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) February 18, 2019
Przepraszam, chodziło oczywiście o @Israel_katz Choć ten pierwszy też nie lepszy
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) February 18, 2019
Ziemkiewicz skomentował w ten sposób głośną wypowiedź szefa izraelskiej dyplomacji, który wczoraj w telewizji i24News zasłynął ze skandalicznych słów pod adresem Polaków. Jego zdaniem nasz naród kolaborował z Niemcami podczas II Wojny Światowej, przyczyniając się do zagłady Żydów, a swój antysemityzm “wyssał wraz z mlekiem matki”.
– Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Byli Polacy, którzy kolaborowali z nazistami. O tym mówił też były premier Icchak Szamir, wspominając historię swojego zamordowanego ojca – mówił Katz.