Mocne słowa polskiego pisarza: w szkołach nie ma pielęgniarek i dentystów, ale za to w każdej znajdzie się etat dla homoseksualisty-indoktrynatora Publicystyka

Mocne słowa polskiego pisarza: w szkołach nie ma pielęgniarek i dentystów, ale za to w każdej znajdzie się etat dla homoseksualisty-indoktrynatora

Mocny głos w sprawie podpisanej przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego deklaracji na rzecz społeczności lesbijek, homoseksualistów, biseksualistów i osób transseksualnych (LGBT+). Ceniony polski pisarz obnaża prawdę o tym, co czeka warszawskie placówki edukacyjne.

– W szkołach w W-wie nie ma pielęgniarek, dentystów i psychologów. Ale za to w każdej znajdzie się etat dla homoseksualisty – indoktrynatora, propagującego idee LGBT… Zostanie wydzielony również specjalny dział sportu – sport dla homo Niezłe jaja. I na to płacimy podatki! – napisał na Twitterze.

Środowiska konserwatywne nie kryją oburzenia decyzją Trzaskowskiego, ale jak widać nowy włodarz stolicy postanowił sobie za cel iść w awangardzie postępu. Pytanie tylko, dokąd ta droga prowadzi?

Źródło: Autor: pf
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij