Te same ciemne okulary, ta sama pogarda dla zwykłego obywatela Polski – takimi słowami ks. Isakowicz-Zaleski skomentował zachowanie Krystyny Jandy, która porównał do generała Wojciecha Jaruzelskiego.
Od kilku dni w Gdańsku trwa święto Wolności i Solidarności z okazji 30 rocznicy odzyskania przez Polskę suwerenności. Z tej okazji w stolicy województwa pomorskiego zebrało się wiele osobistości ze świata polityki, dziennikarstwa, a także i aktorskiego. Wśród nich pojawiła się Krystyna Janda, która z mównicy odczytała swoją deklarację, pragnąc demokracji “bez sporów pełnych nienawiści”.
Wielu ludzi wskazało na niefortunność wypowiedzi aktorki, gdyż to właśnie ona zasłynęła ostatnio z umieszczania grafik obrażających wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Na jej wystąpienie zareagował także ks. Isakowicz-Zaleski, który w mocnych słowach przyrównał Jandę do Wojciecha Jaruzelskiego.
-Pani Janda czytająca deklarację w Gdańsku żywcem przypomina Wojciecha Jaruzelskiego czytającego dekret o stanie wojennym. Te same ciemne okulary, ta sama pogarda dla zwykłego obywatela Polski. Jak głosi wiersz Miłosza na pomniku “Poeta pamięta (…) Spisane będą czyny i rozmowy” – napisał duchowny na Twitterze.
Pani Janda czytająca deklarację w @gdansk żywcem przypomina Wojciecha Jaruzelskiego czytającego dekret o stanie wojennym. Te same ciemne okulary, ta sama pogarda dla zwykłego obywatela #Polska. Jak głosi wiersz Miłosza na pomniku "Poeta pamięta (…) Spisane będą czyny i rozmowy" https://t.co/6nhNjvX8L4
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) June 4, 2019