Mocna publikacja Biełsatu obnażająca prawdę o wydarzeniach na wschodniej granicy

Telewizja Biełsat opublikowała artykuł odnoszący się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Niezależna stacja w krótkim filmie pokazuje jak w rzeczywistości wygląda proces zwożenia imigrantów do Mińska.

Zgodnie z ustaleniami Biełsatu migranci z Bliskiego Wschodu mieli otrzymać od reżimu Łukaszenki obietnicę przedostania się do Europy Zachodniej, poprzez przekroczenie granicy z Polską, Litwą oraz Łotwą. Wszelkie oferty, wraz z cennikami, mieli otrzymać za pośrednictwem aplikacji Telegram. Ci, którzy przystaną na propozycję białoruskich służb, przylatują następnie do Mińska, gdzie pod czujnym okiem tamtejszych służb mundurowych koczują na lotnisku. Część pracowników kompleksu miała donosić, że panują tam fatalne warunki, a sami migranci są pozbawieni dostępu do jedzenia oraz picia.

Następnie niektórzy przybysze z Bliskiego Wschodu są zwożeni do hoteli, gdzie spędzają jeden lub dwa dni. Inni muszą koczować na ulicach Mińska. Przed dalszą podróżą kupują niezbędne zaopatrzenie,  co ciekawe wiele sklepów ma być wyposażonych w tabliczki informacyjne oraz cenniki, które są spisane zarówno w języku białoruskim, jak i arabskim. W większości grupy migrantów mają stanowić młodzi, zdrowi i dobrze prezentujący się mężczyźni, którym dopisują humory, co widać na jednym filmiku, kiedy kilku z nich próbuje po angielsku porozmawiać z jednym z mieszkańców.

Wszyscy są następnie zwożeni za pomocą busów i taksówek w pobliże granicy z państwami UE. Część z nich ma być dowożona na miejsce przez białoruskich pograniczników, z kolei inni są instruowani przez przewodników jak mają iść.

Docierają do Mińska samolotami, nocują w hotelach lub koczują na ulicach, kupują zaopatrzenie, a potem trafiają na granicę. Tak wygląda los migrantów, którzy przez Białoruś próbują trafić do Europyhttps://t.co/7w6QA1Pur7 pic.twitter.com/cVMsDzOoL8

— Biełsat (@Bielsat_pl) October 6, 2021