Kierowca z pow. piaseczyńskiego, zatrzymany przez policję na S7 w okolicach Szydłowca, (Mazowieckie) zemdlał, gdy usłyszał wysokość mandatu, który dostał za przekroczenie prędkości. Mężczyzna miał zapłacić 3 tys. zł. Otrzymał także 13 punktów karnych.
“Kiedy mężczyzna usłyszał, jaki mandat otrzymuje, zbladł i osunął się na ziemię. Policjanci udzieli mu pomocy oraz zaproponowali wezwanie karetki pogotowia, jednak 23-latek odmówił i oświadczył, że czuje się dobrze, najzwyczajniej emocje wzięły górę” – zrelacjonowała sierżant. Ostatecznie młody kierowca przyjął mandat, a na jego konto trafiło kolejnych 13 punktów karnych.