– Jeśli zastanawiacie się Państwo, czemu nasi zachodni partnerzy z UE mają więcej medali @Paris2024 niż Polska to jedną z odpowiedzi jest odpowiednia strategia migracyjna (a właściwie jej brak przypadku Polski). Inne państwa potrafią czerpać korzyści z napływu imigrantów spoza Europy, my widzimy w nich głównie zagrożenie – napisał na portalu X Andrzej Szeptycki. Wiceszef Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i członek “Polski 2050” Szymona Hołowni uważa, że strategia do sukcesu w sporcie jest prosta. Chcemy więcej medali, potrzebujemy imigrantów.
Jeśli zastanawiacie się Państwo, czemu nasi zachodni partnerzy z UE mają więcej medali @Paris2024 niż Polska to jedną z odpowiedzi jest odpowiednia strategia migracyjna (a właściwie jej brak w przypadku Polski). Inne państwa potrafią czerpać korzyści z napływu imigrantów spoza… pic.twitter.com/xgCNOv2kyd
— Andrzej Szeptycki (@szeptycki) August 11, 2024
Wiceminister nauki zauważył, że w konfrontacji ze swoimi sąsiadami Polska wypada niezwykle blado w klasyfikacji medalowej. Sugeruje więc, aby wzorem innych państw Starego Kontynentu “czerpać korzyści z napływu imigrantów spoza Europy”. Być może wówczas lista medali przywiezionych z igrzysk byłaby większa niż 10?
Przypomnijmy, na zakończonych już igrzyskach olimpijskich wystąpiło 215 polskich sportowców, którzy rywalizowali w 28 dyscyplinach. W sumie zdobyli 10 medali, w tym jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych. Pierwotnie w składzie zatwierdzonym i ogłoszonym przez PKOl było 213 zawodniczek i zawodników, a dodatkowo 18 miało status rezerwowych. Później jednak z różnych powodów dokonano zmian.
Najliczniejszą grupę stanowili lekkoatleci, 54 osoby. Na olimpijskim basenie rywalizowało 20 polskich pływaków. W turnieju siatkarzy wzięło udział 13 zawodników, a po 12 wystąpiło w siatkówce kobiet i szermierce. Po jednym biało-czerwonym zaprezentowało się w golfie, pływaniu na otwartym akwenie, skokach do wody, triathlonie, łucznictwie i podnoszeniu ciężarów.
Najbardziej efektywnie spisały zawodniczki wspinaczki sportowej; startowały we dwie i obie wrócą do kraju z medalami – Aleksandra Mirosław wywalczyło złoto, a jej imienniczka Kałucka – brąz.
Na poprzednich igrzyskach w Tokio trzy lata temu Polskę reprezentowało 211 sportowców, którzy 14-krotnie stanęli na podium.