Polityczną burzę wywołała francuska minister Marlene Schiappa. Polityk znalazła się na okładce najnowszego wydania „Playboya”. Odważną sesję skrytykowali nie tylko jej przeciwnicy, ale nawet członkowie rządu. Odpowiadając na krytykę Schiappa zaapelowała, że „obrona praw kobiet do decydowania o swoim ciele musi obowiązywać zawsze i wszędzie.
Schiappa od wielu lat głośno mówi o prawach kobiet i mniejszościach seksualnych. Tym razem postanowiła wypowiedzieć się na ten temat dla „Playboya”. W gazecie oprócz 12-stronnicowego wywiadu, znalazło się także jej zdjęcie, które umieszczono na okładce wydania. Tego rodzaju aktywnością francuska minister wzbudziła kontrowersje i musiała zmierzyć się z krytyką zarówno opozycji, jak i polityków swojego obozu.
France’s moronic government strikes again:
Marlène Schiappa, 🇫🇷 Secretary of State to the Prime Minister, in charge of the Social and Solidarity Economy and Associative Life, poses on the front page of Playboy. pic.twitter.com/Jdp5CVag2y
— Daniel Foubert 🇵🇱 (@d_foubert) April 2, 2023
Głos w tej sprawie zabrała sama premier Francji Elisabeth Borne. Szefowa rządu przyznała, że „nie było to właściwe posunięcie”. Jednocześnie przypomniała, że aktualnie w jej kraju panuje powszechny sprzeciw wobec reform emerytalnych.
Inne krytyczne słowa padły z ust polityk Partii Zielonych, Sandrine Rousseau.
– Jesteśmy pośrodku kryzysu społecznego, mamy problemy z policją, ludzie igrają z życiem, a ja mam wrażenie, że stara się nas przyćmić jakąś zasłoną dymną – powiedziała na antenie telewizji BFMTV.
Z kolei Jean Luc Melenchon przy okazji tematu „Playboya” odniósł się także do wywiadu Emmanuela Macrona, udzielonego kwartalnikowi dla dzieci „Pif Gadget”.
– W kraju, gdzie prezydent wypowiada się na Pif, a jego minister dla Playboya, rzekomym problemem jest opozycja. Z Francją jest coś nie tak – stwierdził lider tamtejszej lewicy.
Wśród polityków komentujących wywiad i okładkę „Playboya” znalazł się Gerald Darmanin. Minister spraw wewnętrznych stanął w obronie swojej koleżanki z rządu, nazywając ją „kobietą z charakterem”.
– To odważna polityk, która ma swój charakter i styl. Nie jest to mój styl, ale go szanuję – przyznał.
Na ataki ze strony polityków zareagowała sama Schiappa.
– Obrona praw kobiet do decydowania o swoim ciele musi obowiązywać zawsze i wszędzie. We Francji kobiety są wolne, z całym szacunkiem dla krytyków i hipokrytów – napisała na Twitterze.
Défendre le droit des femmes à disposer de leurs corps, c’est partout et tout le temps.
En France, les femmes sont libres.
N’en déplaise aux rétrogrades et aux hypocrites.#Playboy— 🇫🇷 MarleneSchiappa (@MarleneSchiappa) April 1, 2023