Powiedziałem dziennikarzowi “SE”, że z uwagi na drożyznę będę starał się oszczędniej postępować na wakacjach – jeść mniej i taniej. Nie mówiłem tego do Polaków, tylko mówiłem o sobie. To obrzydliwa manipulacja – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
“Ja tego nie mówiłem do Polaków, tylko mówiłem o sobie” – podkreślił. “Dziennikarz +SE+ pytał mnie, jak będę spędzał wakacje. Powiedziałem, że z uwagi na drożyznę, z uwagi na ceny, będę starał się oszczędniej na wakacjach postępować, dlatego nie jeżdżę do hoteli, jeżdżę do znajomych, będę pichcił sam z żoną” – wyjaśnił.
"Jedzcie mniej, kupujcie taniej" to złota rada manipulantów z Super Expresu. Ja natomiast potwierdzam, że z uwagi na wojnę, putinflację i drożyznę, jak każdy rozsądny człowiek, kupuję mniej i taniej. Coś w tym złego? https://t.co/ZWFfFP8hUe
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) July 14, 2022
“Dziennikarz +SE+ pytał, czy w związku z tym będę unikał restauracji, barów i knajp. Odpowiedziałem, że to, że jest drogo, to bez przesady można dalej jeść w restauracjach, tylko mniej i taniej” – mówił.
“Dziennikarz to człowiek, który powinien oddawać rzeczywistość. Jeśli dziennikarz radzi Polakom, żeby jedli mniej i taniej, to niech powie, że to on radzi. Ja radziłem sobie” – podsumował.