Emeryci już poczują na własnej skórze rządy Tuska. To już pewne – według wyliczeń rządu 1,1 mln emerytów, którzy rok temu dostali dodatkową, czternastą emeryturę, w tym roku nie zobaczy ani grosza. Tak wynika z informacji przekazanych przez wiceministra Sebastiana Gajewskiego “Super Expressowi”.
Dziennikarze “SE” cytują odpowiedź wiceministra rodziny i polityki społecznej Sebastiana Gajewskiego, z której wynika, że liczba uprawnionych do „czternastki” wynosi 7,8 mln złotych. W zeszłym roku na świadczenie mogło liczyć 8,9 mln Polaków. Tylko 4,8 mln osób dostanie w tym roku „czternastkę” w pełnej wysokości.
„Czternastka” znacznie niższa, niż rok temu
Przypomnijmy, że oprócz tego, iż czternastą emeryturę dostanie znacznie mniej seniorów świadczenie będzie znacznie niższe, niż w ostatnim roku rządów PiS. Wtedy „czternastka” wynosiła 2650 zł brutto. Tyle otrzymały osoby, które pobierały świadczenia do 2900 zł brutto. W 2024 roku dodatkowe świadczenie wyniesie tylko 1780,96 brutto, a więc o prawie tysiąc złotych mniej, niż rok wcześniej. Jeśli ktoś dostaje emeryturę lub rentę wyższą, niż 2900 zł brutto obowiązywać będzie zasada „złotówka za złotówkę”. Dla przykładu – emeryt ze świadczeniem 3 tys. zł brutto miesięcznie dostanie 1680 zł „czternastki”.
– Temu milionowi emerytów możemy powiedzieć, że wzrosły ich świadczenia i dlatego wypadli z grupy najgorzej uposażonych. Ich stan codziennych finansów poprawił się na tyle, ze nie wymaga pomocy państwa – komentuje cytowana przez „SE” senator Platformy Magdalena Kochan.