Aktor Mickey Rourke wspomniał na antenie swoje spotkanie z Putinem, do którego doszło w 2014 roku. Porównując je z tym, co dzieje się teraz, rozpłakał się na wizji.
Rourke udzielił wywiadu brytyjskiemu dziennikarzowi Piersowi Morganowi. W jego trakcie wspomniał, że w 2014 roku wraz z innymi aktorami odwiedził Rosję i spotkał się z Putinem. Następnie udał się w jego towarzystwie do St. Petersburga, gdzie odwiedzili hospicjum dla dzieci chorych na raka.
Putin najwidoczniej jest lepszym aktorem od niego, bo Rourke uwierzył, że ta wizyta miała inny powód niż ładne zdjęcia w prasie. „Popatrzyłem na Władimira i zobaczyłem kogoś, kogo autentycznie obchodziło to, gdzie byliśmy, kogoś, kto jest empatyczny i był tam ze szczerego powodu” – wspominał.
Nic dziwnego, że Rourke był w szoku, kiedy Putin pokazał swoją prawdziwą twarz i rozpoczął brutalną inwazję na Ukrainę, w której praktycznie codziennie dochodzi do kolejnych zbrodni wojennych. Przyznał, że nie potrafi zrozumieć, jakim cudem ten sam „empatyczny” Putin, który przejmował się śmiertelnie chorymi dziećmi, może być za to odpowiedzialny. „Nie rozumiem czego chce, i to nie jest tak, że tylko żołnierze są zabijani, ale są też zabijani staruszkowie, młodzi ludzie” – mówił – „Szkoły są brane na cel, szpitale są brane na cel. To g**no jest nie w porządku”.
Aktor rozpłakał się wspominając zdjęcie z wojny, które poruszyło go najbardziej. Przedstawiało ukraińskiego staruszka w towarzystwie małego kota. „Ten obraz najbardziej mną wstrząsnął. Widziałem tego starszego mężczyznę i małego, szarego kotka. Staruszek przeżył bombardowanie własnego domu. Stracił pięciu członków rodziny i został mu, ciężko mi o tym mówić, został mu tylko ten mały szary kotek” – powiedział – „Popatrzyłem na to zdjęcie i powiedziałem, jak mogę się o cokolwiek martwić? O utratę roli? Albo o to, że mam zły dzień?”.
Walcząc ze łzami, aktor zwrócił się bezpośrednio do Putina prosząc go o zakończenie wojny. „Nie będziesz żył wiecznie. Popatrz na Piotra Wielkiego, na Napoleona, co stało się z nimi gdy chcieli więcej i więcej” – powiedział – „Masz swoją władzę i masz pieniądze. Po prostu żyj swoim życiem i pozwól, żeby ludzie na Ukrainie byli niepodlegli w demokratycznej społeczności, w której chcą żyć, i przestań dzisiaj. Nie jutro, przestań natychmiast”. Na razie nie wiadomo, czy kremlowski watażka wzruszył się jego słowami i wydał rozkaz wycofania wojsk z Ukrainy.