Miasto Langfang w północnych Chinach zakazało bożonarodzeniowych dekoracji i wyprzedaży, aby chronić “czyste otoczenie miejskie” i zyskać dodatkowe punkty w krajowym rankingu “cywilizowanych miast” – podał w poniedziałek państwowy dziennik “Global Times”.
Langfang to miasto o statusie prefektury, leżące w prowincji Hebei niedaleko Pekinu, zamieszkane przez prawie milion osób. Jego władze poinformowały o zakazie bożonarodzeniowych dekoracji w sobotnim komunikacie.
Zabronione jest stawianie na ulicach choinek, a także ekspozycja posterów i innych dekoracji reklamujących świąteczne wyprzedaże. Zakazano również organizacji w miejscach publicznych wszelkich występów artystycznych związanych ze świętami – przekazał “Global Times”. Zdjęcie komunikatu władz Langfangu opublikował również prowadzony przez chińskich emigrantów w USA portal informacyjny Boxun.
Według komunikatu ulicznym handlarzom nie wolno sprzedawać przedmiotów związanych z Bożym Narodzeniem, takich jak choinki czy kostiumy świętego Mikołaja. Miejskim służbom porządkowym polecono, aby przykładały do zakazu szczególną uwagę, a w dniach od 23 grudnia do końca świąt powinny one oddelegować wszystkich funkcjonariuszy do kontroli miejsc publicznych pod tym kątem.
Niewymieniony z nazwiska lokalny urzędnik powiedział “Global Timesowi”, że kampania nie jest wymierzona w same święta Bożego Narodzenia, lecz jest częścią podejmowanych przez władze Langfangu starań o tytuł “cywilizowanego miasta”. Miano takie przyznawane jest chińskim miastom co trzy lata na podstawie rankingu i według dziennika stanowi ono dla nich “najwyższe wyróżnienie”.
Według państwowych mediów o tytuł “cywilizowanego miasta” mogą ubiegać się miejscowości rozwinięte gospodarczo, stabilne politycznie i zaawansowane kulturalnie. Wśród licznych kryteriów są m.in. wskaźniki zanieczyszczenia środowiska, przestępczości i korupcji, poziom wykształcenie urzędników czy “zadowolenia mieszkańców” z różnych aspektów życia w mieście. Jednym z elementów procedury są niezapowiadane wizyty inspektorów z Pekinu, którzy oceniają dane miasto.
Gazeta zaznacza, że mimo zakazu w Langfangu świąteczne ozdoby i wyprzedaże nie należą w Chinach do rzadkości. Choinki i inne bożonarodzeniowe symbole na ulicach i w domach towarowych są powszechne w wielu chińskich miastach, w tym w Pekinie, Szanghaju czy Kantonie.
Cytowany przez “Global Timesa” wykładowca z Chińskiego Uniwersytetu Nauk Politycznych i Prawa w Pekinie Zhu Wei zwrócił uwagę, że większość Chińczyków kojarzy święta Bożego Narodzenia z imprezami i zakupami, ale “w małym stopniu zdaje sobie sprawę z ich znaczenia kulturalnego i religijnego”.
Pod rządami prezydenta Xi Jinpinga chińskie władze zacieśniają kontrolę nad religiami, a zaostrzone niedawno przepisy wymagają od grup wyznaniowych, by rejestrowały się w państwowych urzędach. Represje dotyczą m.in. chrześcijan, w tym zarówno katolików, jak i protestantów.